Więcej o Światowym Dniu Walki z AIDS przeczytacie na gazeta.pl.
HIV to ludzki wirus upośledzenia, a dokładniej niedoboru odporności. Nieleczony może wywołać zespół nabytego upośledzenia odporności – znany jako AIDS. Zgodnie z danymi opublikowanymi na stronie Krajowego Centrum ds. AIDS z tego typu chorobami układu odpornościowego mierzy się prawie 38 milionów ludzi na całym świecie, a zmarło już 680 tysięcy osób. Wirus i związane z nim powikłania nie omijają również gwiazd.
Wokalista zespołu Queen dowiedział się, że jest nosicielem wirusa HIV w 1987 roku. Po czterech latach zdobył się na odwagę i wydał oficjalne oświadczenie, w którym poinformował o chorobie.
W związku z licznymi doniesieniami prasowymi w ciągu ostatnich dwóch tygodni pragnę poinformować, że test na HIV był pozytywny i jestem chory na AIDS. Uważałem za właściwe utrzymać tę informację w tajemnicy, aby chronić swą prywatność. Jednak teraz nadszedł czas, aby powiedzieć prawdę. Mam nadzieję, że lekarze i wszyscy ludzie dobrej woli na całym świecie połączą się ze mną w walce z tą straszną chorobą.
Freddie Mercury zmarł niedługo po publikacji tego komunikatu. Przed śmiercią przekazał sporą część majątku na organizacje, które zajmują się na co dzień profilaktyką i leczeniem osób z HIV i AIDS.
Był jednym z najpopularniejszych aktorów lat 50. i 60., a rola w "Olbrzymie" przyniosła mu ogromny sukces i nominację do Oscara. Rock Hudson usłyszał diagnozę w 1984 roku. Zmarł w wieku 60 lat podczas snu. Śmierć gwiazdora uważana jest do dzisiaj za przełomowy moment w uświadamianiu społeczeństwa o objawach i zdrowotnych konsekwencjach zakażenia, które do tamtej pory było tematem tabu. Przyjaciółka Hudsona, Elizabeth Taylor, założyła wówczas fundację na rzecz osób zmagających się z HIV i AIDS.
Na skutek powikłań po AIDS w wieku 60 lat zmarła również Amanda Blake. Aktorka znana głównie z roli Miss Kitty w filmie „Gunsmoke" prawdopodobnie zaraziła się wirusem od jednego z trzech mężów. Gwiazda słynęła z ogromnej miłości, którą darzyła zwierzęta. Na plan filmowy często przychodziła wraz ze swoim lwem Kemo i prowadziła jeden z pierwszych programów o rozmnażaniu gepardów.
Gia Carangi okrzyknięto pierwszą, światowej sławy supermodelką. Pojawiała się na okładkach magazynów "Vogue" i "Cosmopolitan" oraz brała udział w pokazach mody i kampaniach reklamowych takich domów mody jak: Armani, Dior czy Versace. Nigdy nie ukrywała, że prowadzi imprezowy styl życia. Była osobą biseksualną. Zmarła w 1986 roku. Miała wówczas zaledwie 26 lat.
Zagrał w „Psychozie" Alfreda Hitchcocka, a za film „Przyjacielska perswazja" otrzymał nominację do Oscara. W walce z AIDS wspierały go żona i synowie. Anthony Perkins tuż przed śmiercią podzielił się swoimi refleksjami na temat choroby.
Wielu wierzy, że ta choroba to zemsta Boga, ale uważam, że została zesłana na ludzi, by nauczyć ich, jak kochać, rozumieć i odnosić się do siebie ze współczuciem - głosił.
Śmierć izraelskiej wokalistki wstrząsnęła całym jej krajem, w którym temat AIDS i HIV był aż do 2000 roku uznawany za tabu. Ofra Haza nie miała łatwego życia. Wywodziła się ze slumsów, ale talent wokalny pomógł jej w rozwoju kariery. Fani podziwiali ją za determinację i nazywali "Izraelską Madonną".
Gwiazda, według oficjalnych informacji, zmarła w wieku 45 lat na zapalenie płuc. Dopiero późniejsze doniesienia wskazywały na to, że Haza chorowała na AIDS. O śmierć obwiniano jej męża, bowiem bliscy współpracownicy piosenkarki twierdzili, że prowadziła ona bardzo powściągliwy tryb życia i nie było mowy o żadnej rozwiązłości.
Nosicielką wirusa HIV i w konsekwencji chorą na AIDS była także żona założyciela ilustrowanego magazynu pornograficznego "Hustler". Althea Flynt zmarła 27 czerwca 1987 roku. Znaleziono ją martwą w wannie w posiadłości, w której mieszkała z Larrym Flyntem.