Więcej o Ekipie Friza przeczytasz na Gazeta.pl
Friz jest założycielem grupy najpopularniejszych influencerów w Polsce. Sukces, jaki youtuberzy odnieśli w mediach społecznościowych, pozwolił na wprowadzenie nowych ciekawych projektów. Ekipa stała się marką, a jej działaniami zainteresowali się inwestorzy. Z działań na giełdzie wytłumaczył się Wujek Łuki.
Za namową inwestorów i osób odpowiadających od zaplecza za Ekipę, Friz postanowił rozpocząć współpracę ze spółką BBI. Wujek Łuki zapowiadał, że do końca roku kurs NewConnect będzie wynosić między 45 a 100 złotych. Niestety, na ten moment odnotowują stały spadek.
Wujek Łuki z ogromną ekscytacją publikuje na Twitterze wpisy dotyczące spółki i jej działań. Do współpracy z youtuberami dołączyła grupa Pigeon Pictures, która ma odpowiadać za jeden z kolejnych projektów youtuberów. W najbliższym czasie powstanie serial i gra związana z Ekipą Friza.
Wbrew temu, co obiecywała Ekipa, ich akcje stale maleją. Obecnie oscylują w granicach ośmiu złotych. Jest to kilkukrotnie mniej, niż ile wynosiły prognozy Łukasza Wojtycy. Jeden z użytkowników przyznał, że zazdrości mu wiedzy na temat BBA spółki. Malejące akcje niepokoją inwestorów. Wujek Łuki zdaje sobie sprawę z wartości BBI, jednak zapewnia, że udziały były opłacalnym zakupem dla osób, które myślą o Ekipie długoterminowo.
Z naszej strony nic się nie zmieniło w sprawie połączenia. Wiemy, że kurs BBI teraz jest niższy niż jeszcze kilka tygodni temu, ale to serio nie ma większego znaczenia- no chyba, że ktoś chciał szybko na tym zarobić i uciec. Patrzymy na to w długim okresie, dlatego jesteśmy spokojni - tłumaczy Wujek Łuki.
Wykresy wyglądają w tej chwili niekorzystnie dla Ekipy i raczej nie zwiastują wzrostu akcji do zamierzonych początkowo 100 złotych. Aby taka sytuacja miała miejsce do końca roku, musiałoby narodzić się przedsięwzięcie, które znacznie podbiłoby cenę.
Wykres NewConnect screen https://stooq.pl/