• Link został skopiowany

Tak wygląda grób Violetty Villas dziesięć lat po śmierci artystki. Fani wciąż o niej pamiętają

5 grudnia 2021 roku minie dokładnie dziesięć lat od śmierci Violetty Villas. Artystka spoczęła na warszawskich Powązkach. Fani wciąż tłumnie odwiedzają jej grób.
Violetta Villas
AP

Violetta Villas bez wątpienia była najbarwniejszym ptakiem polskiej sceny swoich czasów. Zmarła w cierpieniu, w skrajnie złych warunkach. Artystka odeszła 5 grudnia 2011 roku. Za niespełna miesiąc minie dokładnie dziesięć lat od śmierci gwiazdy. Wierni fani wciąż odwiedzają grób artystki.

Tak wygląda grób Violetty Villas dziesięć lat po śmierci artystki. Fani wciąż o niej pamiętają

Violetta Villas ostatnie lata spędziła z dala od mediów, rodziny i przyjaciół. Mieszkała z opiekunką w domu rodzinnym w Lewinie Kłodzkim. Nie miała żadnej opieki lekarskiej, była zaniedbana, a towarzyszącą jej Elżbieta nadużywała alkoholu i bagatelizowała pogarszający się stan gwiazdy, co poskutkowało śmiercią w męczarniach, która nastąpiła 5 grudnia 2011 roku.

To było przerażające. Musiała przejść udar, bo nie miała jednej czwartej części mózgu. Pomagałam rodzinie Violetty w znalezieniu lekarza, który zinterpretuje te wyniki, i to, czego się dowiedzieliśmy, wskazuje na to, że musiała bardzo cierpieć przed śmiercią i z pewnością nie była leczona - pisała dziennikarka Mariola Pietraszek, która miała dostęp do sekcji zwłok artystki.

Violetta Villas ma specjalne miejsce w sercach fanów, którzy wciąż pamiętają o swojej idolce. Wielbiciele artystki regularnie odwiedzają jej grób na warszawskich Powązkach.

Violetta Villas
Violetta VillasPlotek Exclusive

Na pomniku piosenkarki na bieżąco pojawiają się nowe znicze i kwiaty, co doskonale możecie zobaczyć na zdjęciach w naszej galerii.

Zobacz wideo Nie ma ich wśród nas, ale ich utwory zna każdy. Wodecki zostawił „Chałupy Welcome to", a Kora „Krakowski spleen"

ZOBACZ TEŻ: Violetta Villas pierwszą celebrytką PRL-u. "Mówiła do mnie: Zobacz - jest cycowo? Jest? No jest!". Dziś skończyłaby 83 lata

Więcej o: