• Link został skopiowany

Ilona Ostrowska nie ukrywa żalu po śmierci Pawła Królikowskiego. Znów wspomniała o aktorze. "Zaraz się rozpłaczę"

Ilona Ostrowska przyznała, że Paweł Królikowski był jej przyjacielem. Aktorka tęskni za kolegą z planu.
Ilona Ostrowska
Fot. Kapif ; Screen 'Ranczo' vod.tvp.pl

Bądź na bieżąco. Więcej ciekawych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Ilona Ostrowska ma na swoim koncie wiele doskonałych ról, jednak szerszej publiczności znana jest dzięki roli Lucy Wilskiej w serialu "Ranczo". Aktorka przez dziesięć lat grała u boku Pawła Królikowskiego, który wcielał się najpierw w jej serialowego przyjaciela, a później męża - Jakuba "Kusego" Sokołowskiego. Teraz, ponad rok po śmierci aktora, Ostrowska wspomina kolegę z planu. 

Zobacz wideo "Ranczo" - bajka, którą pokochali polscy widzowie

Ilona Ostrowska o Pawle Królikowskim

Paweł Królikowski zmarł 27 lutego 2020 roku. Jego śmierć wstrząsnęła światem show-biznesu. Aktora żegnali i wspominali koledzy po fachu. Ilona Ostrowska wówczas również we wzruszających słowach opowiedziała o ostatnim spotkaniu z artystą. Teraz, w rozmowie z dziennikarką portalu JastrząbPost, znów wspominała Królikowskiego. 

To był mój wielki przyjaciel. Strasznie mi go brakuje. Nawet dziś jadąc taksówką, rozmawiałam z taksówkarzem o Pawle. To jest wielka strata. Nie ma co się rozkręcać, bo zaraz się rozpłaczę - powiedzała.

Ostrowska została zapytana też o to, co sądzi o pomyśle, by w kontynuacji "Rancza" pojawiła się postać Kusego. Nie brakuje bowiem spekulacji, że w produkcji widzowie zobaczyliby ujęcia z Pawłem Królikowskim. Te miałyby powstać przy użyciu odpowiednich efektów komputerowych i hologramów. Ostrowska przyznała, że dotąd nie słyszała o takim pomyśle. 

Nie wiedziałam o tym. Nie potrafię się do tego odnieść. Trudno mi tę lukę jakkolwiek wypełnić. Pożyjemy, zobaczymy - ucięła.

"Ranczo" powraca?

Doniesienia o tym, że planowana jest kontynuacja "Rancza" pojawiają się od lat. Reżyser Wojciech Adamczyk zapytany o to, czy zostanie nagrany nowy sezon "Rancza" odpowiedział, że jeśli nowe odcinki nie powstaną do 2022 roku, to najprawdopodobniej nie powstaną już nigdy.

Jeżeli w przyszłym roku nie nakręcimy, to już nie nakręcimy nigdy niczego. Będzie w tym roku książka. Dobrze by było wrócić jeszcze raz po latach. Ale też z drugiej strony wszystko ma swój koniec i trzeba się przyzwyczajać — powiedział w rozmowie JastrząbPost.

Optymistycznej do sprawy podchodzi Maciej Strzembosz, producent serialu.

Negocjacje trwają od jesieni 2017 roku (…), ale ostatnio dostałem odpowiedź podpisaną przez członków zarządu TVP, w tym przez Jacka Kurskiego. No, skoro prezes TVP podpisuje się pod ofertą dla producenta "Rancza", to znaczy, że może podejście telewizji się zmieni i uda się nakręcić nowe odcinki - powiedział Onetowi producent filmowy.

Chcielibyście powrotu serialu?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: