Klaudia Halejcio obchodziła urodziny 13 września, jednak dopiero w miniony piątek wyprawiła huczną imprezę. Z okazji skończenia 31 lat zaprosiła do swojej luksusowej willi najbliższe przyjaciółki, w tym również znane nazwiska - Honoratę Skarbek i Patricię Kazadi. Aktorka pochwaliła się również bardzo drogim prezentem, który kosztował niemal dziesięć tysięcy złotych.
Aktorka zorganizowała imprezę w swoim przestronnym domu. W pomieszczeniu bez problemu zmieścił się stół na kilkanaście osób, a także liczne dekoracje. Nie zabrakło kolorowych balonów oraz pięknej, złotej zastawy.
Halejcio tego dnia nie zamierzała gotować. Zamówiła ogromny catering, który przygotował efektownie podane sushi. W kuchni znajdował się barek, gdzie każda z zaproszonych przyjaciółek mogła przygotować sobie ulubione drinki.
Klaudia na tę specjalną okazję wybrała krótką sukienkę, która składała się z dwóch warstw. Połączenie bieli oraz srebrnych cekinów pięknie podkreśliło opaleniznę aktorki. Do tego dobrała buty z przezroczystego materiału na wysokim obcasie.
Na urodzinach nie mogło zabraknąć tortu. Ten również sprawiał spore wrażenie, tym bardziej, że Klaudia stwierdziła, że lepszego jeszcze nie jadła. Zdjęcia wypieku oraz kadry z imprezy Halejcio znajdziecie w naszej galerii.
Przyjaciółki Klaudii przygotowały dla niej nie lada niespodziankę. Kupiły jej luksusową torebkę z domu mody Louis Vuitton. Ceny charakterystycznego modelu Papillon Trunk zaczynają się od ok. 1800 funtów, czyli niecałych dziesięciu tysięcy złotych.
Mają gest!