Sylwia Wysocka została pobita przez partnera 25 kwietnia 2021 roku. Aktorka wezwała policję z telefonu komórkowego i wyznała, że została popchnięta w wyniku czego spadła ze schodów. Sylwia ma złamany w trzech miejscach kręgosłup, rękę i kość piszczelową i cały czas mierzy się z ogromnym bólem. Lekarze nie mają optymistycznych wieści na temat zdrowia aktorki.
Przed aktorką długa rekonwalescencja. Sylwia w rozmowie z Super Expressem zdradziła, że cały czas czuje ogromny ból i musi przyjmować leki przeciwbólowe. Wysocka regularnie pojawia się w szpitalu na wizytach kontrolnych, jednak stan jej zdrowia nie pozwala na szybki powrót do pracy.
Stan zdrowia nie poprawia się w takim tempie, w jakim bym chciała. Lekarze mówią, że nieprędko wrócę do pracy i uprawiania ukochanych sportów. Złamania bardzo wolno się zrastają - powiedziała aktorka.
Jak donosi Super Express, Sylwia z trudem rozmawia przez telefon. Musi poruszać się o kulach i nosić gorset ortopedyczny.
Aktorka po dotkliwym pobiciu została przetransportowana do szpitala z pękniętym kręgosłupem i liczymy złamaniami. Do zdarzenia doszło w domu mężczyzny, w Wesołej. Mężczyzna zeznał w oświadczeniu, że Sylwia Wysocka rzuciła się na niego, potknęła się i w wyniku tego potknięcia spadła ze schodów. Gwiazda "Plebanii" zdementowała to i przyznała, że była szarpana, została uderzona i kopnięta w lewą pierś, a na koniec mężczyzna zepchnął ją ze schodów, w wyniku czego ma liczne złamania i długotrwałą niezdolność do pracy. Prokuratura zajmuje się sprawą jej pobicia.
Doświadczasz przemocy domowej? Szukasz pomocy? Możesz zgłosić się na przykład do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia". Poradnia Telefoniczna "Niebieskiej Linii" czynna jest codziennie od 12 do 18 pod numerem tel. 22 668-70-00. Więcej informacji znajdziesz na tej stronie: https://www.niebieskalinia.pl/