Pod koniec kwietnia Sylwia Wysocka została brutalnie pobita i okradziona. Choć jest w fatalnym stanie, zdołała złożyć zawiadomienie na policję. Akta sprawy trafiły już do prokuratury, która zbada okoliczności zdarzenia.
Wysocka złożyła zawiadomienie o przestępstwie na policję. W rozmowie z Plotkiem prokurator Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga potwierdziła, że aktorka została dwukrotnie przesłuchana. Wkrótce ma zapaść decyzja o wszczęciu postępowania wyjaśniającego w tej sprawie:
Sprawa jest na etapie czynności sprawdzających. Akta dopiero zostały zarejestrowane w prokuraturze. Pani Sylwia do tej pory była przesłuchana dwa razy. Na pewno będziemy badać okoliczności tego zdarzenia. Sprawa jest wrażliwa, dlatego na tym etapie nie udzielamy więcej informacji - mówi nam prok. Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Do pobicia Sylwii Wysockiej miało dojść 25 kwietnia 2021 roku. Jak ustaliła PAP, aktorka miała wówczas wezwać z telefonu komórkowego policję, zgłaszając pobicie przez partnera.
Zdarzenie miało mieć miejsce w domu mężczyzny. Z ustaleń agencji wynika, że kobieta powiedziała przybyłym na miejsce funkcjonariuszom, iż partner ją popchnął, w wyniku czego spadła ze schodów. Zgłosiła nie tylko pobicie, ale też kradzież telefonu komórkowego. Mężczyzna zaprzeczył i wskazał, że to aktorka rzuciła się na niego i potknęła.