Kara i Marcin brali udział w trzeciej edycji "Hotelu Paradise". Ich związek na planie show wzbudził wiele kontrowersji - Marcin bowiem przez ponad miesiąc w programie wierny był Nathalii i to z nią tworzył parę, która miała ogromne szanse na finał. Wszystko zmieniło się po wejściu do "Hotelu" nowej uczestniczki, Kary. Piękna Białorusinka od razu zawróciła w głowie Marcinowi, nawiązał się między nimi płomienny romans.
Mało osób wróżyło im szczęście po programie, z uwagi na przeszłość Marcina i jego zachowanie wobec Nathalii. Teraz kochankowie z "Hotelu Paradise" ujawnili, że ich miłość poza programem kwitnie, a oni nadal są razem.
Mnóstwo osób w nas nie wierzyło. Bardzo dużo osób mówiło, że nam nie wyjdzie i że to tylko zabawa. W programie poznałem naprawdę wartościową osobę, z którą przeżyłem wspaniałe chwilę i postanowiliśmy to kontynuować. Ukrywaliśmy nasz związek dosyć długo, co było bardzo ekscytujące, ale teraz możemy oficjalnie powiedzieć, że jesteśmy razem! Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i za to, że w Nas wierzyliście - napisał Marcin.
W podobny sposób, czyli za pomocą posta na Instagramie, ich związek postanowiła ogłosić Kara.
Przez kilka miesięcy ukrywaliśmy się przed wami - czuliśmy się jak w filmie Woodiego Allena. Postanowiliśmy już teraz ogłosić, że oficjalnie jesteśmy razem. Cieszę się, że możemy się tym z wami podzielić. - ekscytowała się Karina
W komentarzach pod postami na parę spłynęła fala gratulacji i serduszek, również od byłych uczestników trzeciej edycji "Hotelu Paradise". Karinie i Marcinowi gratulowała Ola, Maurycy czy Luiza. Nie brakowało również gorzkich słów od fanów formatu, którym nie podobały się poczynania Marcina w programie, Ci wypominali mężczyźnie zdradę Nathalii i słowa o niegotowości na kolejny związek.
Nagle Marcin gotowy na związek. No ale cóż, nie moja sprawa. Mimo wszystko życzę szczęścia!
Skoro olał inną dla Ciebie, dlaczego miałby tak z tobą nie postąpić. Ale Gratki mimo wszystko, wytrwałości.
Ach, czyli teraz już jesteś gotowy na związek i Kara nie będzie Ci przeszkadzać w rozwoju? - możemy przeczytać pod postami zakochanych.
Na żaden post nie zareagowała Nathalia. Kobieta we wcześniejszych wypowiedziach przyznała, że nadal, ma żal do Marcina i nie wybaczyła mu zdrady.
Karinie i Marcinowi życzymy szczęścia i wytrwałości!