W najbliższych odcinkach serialu "Na dobre i na złe" do obsady dołączy Mikołaj Roznerski. Aktor wcieli się w rolę policjanta i inspektora Piotra Korbana.
Postać grana przez Roznerskiego przyjedzie do Leśnej Góry w związku z prowadzonym śledztwem, by poprosić personel szpitala o pomoc. Mężczyźnie w głowie ma zawrócić lekarka Sikorka (Marta Żmuda Trzebiatowska), która wpadnie mu w oku, kiedy pierwszy raz ją zobaczy. Kobieta trafi w sam środek policyjnej akcji, na którą złoży się pościg za uzbrojonym bandytą ze strzelaniną w tle. Zauroczony Piotr dopilnuje jednak, by Sikorce nie spadł włos z głowy. A gdy strzały w końcu ucichną, "dowództwo" nad sytuacją przejmie Hania. Dziewczyna podbiegnie od razu do bandyty, którego "zneutralizował" Korban - gotowa na wszystko, by ratować ludzkie życie.
-Słyszy mnie pan? Proszę oddychać... Głęboko i równo!
Gdy ranny trafi do szpitala, Hania zacznie za to robić Piotrowi wymówki. Policjant okaże się jednak twardym przeciwnikiem:
Ten człowiek do końca życia będzie kaleką... Już nigdy nie będzie normalnie chodził! - wykrzyczy.
Chce pani wzbudzić we mnie poczucie winy? To bandyta... Ten cyngiel zabił trzech ludzi! - odpowiedział natychmiast.
Tak? To powinien siedzieć w więzieniu! - odparła lekarka.
Właśnie nad tym pracowałem, tylko przeszkodziła mi jedna taka, uparta…
W finale odcinka Korban postanowi umówić się z dziarską lekarką. Okaże się równie uparty jak ona.
Nigdy pan nie odpuszcza?
Pani leczy, ja kaleczę. Albo mnie kaleczą. Zapraszam panią na kawę...
Dziękuję, nie!
Nigdy... Nie odpuszczam nigdy.
"Na dobre i na złe" emitowane jest w środy o godzinie 20.55 na antenie TVP2.