Kasia Tusk uwielbia pokazywać na Instagramie wnętrza swojego stylowego mieszkania. Przy okazji randki z mężem postanowiła zaprezentować produkty, które tworzą w jej gniazdku przytulną atmosferę. Bacznie analizujący zdjęcie internauci zauważyli pewien intrygujący szczegół. Ich zdaniem blogerka mogła niechcący zdradzić, że jej rodzina się powiększy.
Kasia Tusk wiele lat temu założyła bloga, na którym promuje minimalistyczny styl życia i klasyczną modę. Na Instagramie obserwuje ją już prawie 400 tys. osób, które bacznie śledzą jej karierę i życie prywatne. Ostatnio pokazała zdjęcie zastawionego stołu, na którym stoi butelka wina. Internauci od razu dostrzegli, że blogerka nie pije alkoholu. Co więcej, nie ma nawet kieliszka. Dla internautów to kolejny dowód na to, że Kasia Tusk jest w drugiej ciąży.
Nie pije pani wina. Czy druga ciąża? Gratulacje!
Woda zamiast wina!
Chyba od dawna wiadomo, że druga ciążą – piszą internauci.
To nie pierwszy raz, kiedy fani wróżą ciążę Kasi Tusk ze zdjęć. Lawina spekulacji na temat drugiej ciąży ruszyła, gdy córka Donalda Tuska pokazała, jakie książeczki czyta swojej córeczce. Jedną z ich lektur jest „Siostrzyczka”, która ma pomagać rodzicom w przygotowywaniu ich pociech na przyjście na świat rodzeństwa.
Przypomnijmy, że Kasia Tusk po raz pierwszy została mamą w 2019 roku. Wtedy przywitała na świecie Lilianę. Myślicie, że blogerka faktycznie daje w ten sposób znać, że spodziewa się drugiego dziecka?