Piotr Stramowski publikuje w mediach społecznościowych wiele treści niekoniecznie związanych z życiem prywatnym. Zasięgi wykorzystuje, by promować produkcje, w których wystąpił, wypowiada się też w kwestiach społecznych - wspierał Strajk Kobiet, a później akcję Media bez wyboru. Tym razem gwiazdor "Pitbulla" pochwalił się dwoma intymnymi zdjęciami - na obu jest bez koszulki, ale ujęcia dzieli sześć lat różnicy.
Piotr Stramowski pochwalił się na Instagramie dwoma zdjęciami. Na obu pozuje przed lustrem bez koszulki. W związku z tym, że jedno ujęcie zostało wykonane w 2015, a drugie w 2021 roku widać, jak aktor się zmienił. Metamorfozie uległa nie tylko fryzura, ale też jego sylwetka. Zapewne brak regularnych ćwiczeń sprawił, że brzuch aktora przestał być już tak umięśniony, jak przed laty. Krótko mówiąc Stramowski nie może cieszyć się już tzw. "sześciopakiem". I choć nie ma w tym nic złego, a gwiazdor dalej prezentuje się dobrze, to jednak podjął decyzję o tym, by "wziąć się za siebie".
Before (2015) & After (2021)
- napisał pod kolażem zdjęć, a później dodał:
Pandemia pandemią, ale chyba najwyższy czas wziąć się za siebie. Co myślicie? #pandemia #cozrobić #niewiemjeszcze - dodał.
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wiele osób radziło Stramowskiemu, od czego najlepiej zacząć metamorfozę, inni dopingowali.
Dasz radę. Dwa miesiące treningu i będzie forma - pisali.
Głos zabrało też kilka gwiazd, mi.in. Grażyna Wolszczak, która napisała:
Ja tam wolę „normalnego”.
Swoje trzy grosze dorzucił również dziennikarz TVN Mateusz Hładki.
Szybko wrócisz do formy. Mięśnie pamiętają tzw. pamięć mięśniowa - oceniał.
Stramowski opowiedział na jego słowa, żartując sobie.
Ale nie wiem, czy jest chęć mięśniowa - śmiał się.
Aktorowi życzymy więc determinacji i nieśmiało przypominamy, że nie ma jednego uniwersalnego wzorca męskiego piękna. I choć zabrzmi to banalnie, najważniejsze, żeby dbać o zdrowie i dobrze czuć się we własnym ciele.