Najnowsza sesja, w której wzięła udział Kendall Jenner razem z siostrami Kylie i Kim, wywołała ogromne wzburzenie. Modelce zarzucono, że promuje nierealistyczne standardy piękna, co może przełożyć się m.in. na wzrost kompleksów u kobiet. Teraz znana polska lekarka postanowiła przyjrzeć się tym fotografiom, a także porównać je z prawdziwymi zdjęciami Jenner.
Zdjęcia Kendall Jenner, która promuje markę bieliźnianą swojej siostry, w ciągu zaledwie kilku dni stały się prawdziwym hitem sieci. Modelka ma na nich wyjątkowy skąpy strój i z dumą prezentuje kształt swojej sylwetki. Na początku internauci nie mogli wyjść z podziwu, jednak z godziny na godzinę w sieci pojawiało się coraz więcej negatywnych opinii.
Anna Adamczyk, znana w mediach społecznościowych jako "Lekarka w wielkim mieście", udostępniła na swoim InstaStories porównanie zdjęć z sesji z naturalnymi fotkami, zrobionymi przez paparazzi. Ekspertka od medycyny estetycznej zwróciła uwagę na bardzo niepokojący fakt. Graficy postanowili przerobić piękną już figurę Kendall.
Można zauważyć, że graficy, aby zrobić wrażenie na odbiorcach, przerabiają zdjęcia nawet już tak pięknie wyglądającej Kendall. Dlatego warto pamiętać, żeby nie wierzyć we wszystko, co widzimy w internecie.
Kendall zdaje sobie sprawę z całego zamieszania. Udostępniła na Twitterze wpis, w którym wyznaje, że ona również miewa złe dni.
Jestem niesamowicie szczęśliwą osobą i doceniam wszystko, co mam, ale chcę żebyście wiedzieli, że ja też mam złe dni i was słyszę! Jesteście piękne takie, jakie jesteście. Nie zawsze wszystko jest tak idealne, jak się wydaje.
Mamy nadzieję, że ta sytuacja sprawi, że zanim wszystkie siostry Kardashian-Jenner będą chciały wrzucić do internetu kolejne przerobione zdjęcie, to zastanowią się nad tym bardzo poważnie.