Ze względu na pandemię hotele, sanatoria i uzdrowiska zostały zamknięte, a podróże ograniczone. Obiekt, do którego wybrała się Sędzia Trybunału Konstytucyjnego, Krystyna Pawłowicz od 2006 roku figuruje w rejestrze w podmiotów leczniczych wojewody świętokrzyskiego. Takie miejsca obecnie mogą bez problemu prowadzić swoją działalność. Sędzia wybrała się do Solca-Zdrój na odpoczynek i regenerację już kilka dni temu. Ile kosztuje taki wyjazd?
W hotelu w Solcu-Zdrój wraz z Krystyną Pawłowicz przebywało 90. innych gości. Wszyscy odwiedzający mieli skierowania na zabiegi rehabilitacyjne, które przywieźli ze sobą lub otrzymali na miejscu w ramach konsultacji lekarskich. Taka wizyta kosztuje gościa 50 złotych. W sobotę podczas wypoczynku Pawłowicz, w obiekcie doszło do niegroźnego pożaru. Dyrektor "Malinowego Zdroju", Paweł Patrzałek w rozmowie z "Radiem ZET" wyjawił, że podczas pożaru została jedynie zadymiona część rehabilitacyjna i nikt nie był ewakuowany.
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego spędziła na wyjeździe kilka dni. Hotel, w którym była oferuje gościom wiele pakietów zabiegów od regeneracji płuc, aż po kręgosłup. Poza tym można zażyć w nim wszelkiego rodzaju kąpiele, szczególnie w zawiesinie borowinowej, piwie i czerwonym winie. Dla gości dostępne są też masaże klasyczne, limfatyczne, wibracyjne lub bańkami chińskimi, a także sauny i baseny. Okazuje się, że ceny za dwudniowy pobyt, dochodzą nawet do 1770 złotych. Pakiety czterodniowe to już kwestia ponad 2500 złotych, a pojedyncze zabiegi kosztują średnio 90 złotych.
Ciekawe, czy Krystyna Pawłowicz wróci wypoczęta?