Sylwia Madeńska po udziale w programie "Love Island" emitowanym na Polsacie, idealnie potrafiła wykorzystać swoje pięć minut sławy. Celebrytka wystąpiła w 11. edycji "Tańca z Gwiazdami", gdzie wcieliła się w rolę trenerki. Jej partnerem był obecny wtedy chłopak - Mikołaj Jędruszczak, z którym to kobieta wspólnie opuściła "Wyspę Miłości". Mimo rozstania, tancerka radzi sobie w show-biznesie naprawdę dobrze. Na Instagramie pochwaliła się zdjęciem w pełnym makijażu wykonanym przez gwiazdę programu "Googlebox" - Ewę Mrozowską, która jednocześnie spełnia się w roli makijażystki.
Dzięki zyskanej w "Love Island" sławie przed Sylwią Madeńską otworzyło się wiele, nowych możliwości. Celebrytka współpracuje z wieloma firmami, chętnie reklamuje produkty na Instagramie i od czasu do czasu dzieli się zdjęciami z koleżankami z branży. Teraz pochwaliła się kolażem zdjęć bez i w makijażu. Make-up wykonała dla niej Ewa Mrozowska, uczestniczka programu "Googlebox" i makijażystka gwiazd.
Każdy może poczuć się jak księżniczka, jeżeli wychodzi spod pędzla Ewy Mrozowskiej. Zdecydowanie wolę u siebie delikatne makijaże, jednak tym razem chciałam zaszaleć z kolorem o mocnym okiem! Jak Wam się podoba efekt? - napisała.
Mimo, że większość komentujących doceniła kunszt Mrozowskiej, to pojawiło się sporo głosów mówiących, że Sylwia lepiej prezentuje się bez makijażu.
Młodziutko bez makijażu!
Bardzo sztucznie wyglądasz.
Piękny makijaż, ale bez niego jest Pani jeszcze piękniejsza! - pisali internauci.
Które wydanie Sylwii wolicie?