Grudzień to czas wspomnień. Zbliżające się wigilia i Boże Narodzenie nastrajają refleksyjnie. Trudno się dziwić, że świątecznemu szaleństwu uległa nawet legenda polskiej piosenki - Michał Bajor, który niedawno dołączył do grona użytkowników Instagrama. Artysta podzielił się z fanami zdjęciem z rodziną, które opatrzył wzruszającą historią.
Choć wciąż najpopularniejszym hitem Michała Bajora pozostaje "Moja miłość największa", jego ostatnia płyta ukazała się w 2019 roku. Album "Kolor Cafe: Przeboje włoskie i francuskie" wszedł na rynek nakładem Sony Music Poland i niemal z miejsca pokrył się złotem. Artysta wciąż cieszy się ogromnym uznaniem i może liczyć na wsparcie fanów.
Michał Bajor jest nie tylko wybitnym muzykiem, ale i aktorem. Przygodę z wielkim ekranem zaczął w 1975 roku w filmie "Wieczór u Abdona" Agnieszki Holland, gdzie zagrał u boku Beaty Tyszkiewicz i wcielił się w postać Michasia. Trzynaście lat później romans Bajora z aktorstwem wszedł na wyższy poziom - zagrał w nominowanym do Oscara filmie węgierskiego reżysera "Hanussen", jednak większość kinomanów i tak najbardziej kojarzy go z roli Nerona w filmie "Quo vadis".
Muzyk nie zwalnia tempa i stara się podążać z duchem czasu. Niedawno dołączył do grona użytkowników Instagrama. Na swoim profilu w mediach społecznościowych dzieli się z fanami wspomnieniami z zamierzchłych lat i refleksjami na temat życia. Ostatnio zamieścił wpis, w którym opowiedział o świętach z rodziną i pokazał ich wspólną fotografię:
Drodzy Moi! Zbliżają się Święta tak bardzo ważne dla wielu z Nas i to nie tylko ze względu na tradycję. Nie będą łatwe i aż tak radosne, bo nie będą beztroskie. A życzenia na Nowy Rok, tym razem będą pełne niepokoju, podwójnej nadziei, wyjątkowe - zaczął wpis.
Dalej Michał Bajor przywołuje wspomnienia świąt spędzanych w rodzinnym gronie i wyznaje, że tylko raz zdarzyło mu się być w tym czasie poza domem:
Odkąd pamiętam ten rozśpiewany Kolędami czas, zawsze wspominam go wśród Najbliższych, od Dziadków, przez Rodziców aż po Brata z Jego rodziną, no i moją Bratanicą Bogumiłą, której jestem ojcem chrzestnym. Tylko raz nie było mnie na Święta w Polsce. Byłem w Ameryce, a w Boże Narodzenie w Nowym Jorku. Nie mogę powiedzieć, że było mi smutno, bo byłem wśród przyjaciół. Ale nie mogę też powiedzieć, że chciałbym to powtórzyć... Dołączam zdjęcie z Rodzicami/dzisiaj Taty już nie ma/i z Bratem Piotrem. I takie święta będę pamiętał na zawsze. Pozdrawiam serdecznie. Michał - czytamy na profilu artysty.
Zobaczcie zdjęcie Michała Bajora z rodziną. A Wy, gdzie w tym roku będziecie spędzać święta?