Joanna Koroniewska w 2012 roku podjęła odważną decyzję. Zdecydowała się odejść z serialu "M jak miłość", gdzie przez 12 lat wcielała się w rolę Małgosi. Od tego momentu poświęca się grze w teatrze. Czy aktorka chciałaby teraz spróbować swoich sił na dużym ekranie?
W ostatnim czasie najbardziej "płodnym" reżyserem jest Patryk Vega. Grają u niego największe gwiazdy, w tym np. Małgorzata Kożuchowska, która również zrezygnowała z udziału w "M jak miłość". Zapytaliśmy się Joanny Koroniewskiej, czy myślała nad współpracą z Vegą. Aktorka nie wyklucza takiej możliwości.
Nie miałam dotychczas takiej propozycji, więc trudno się do tego odnieść. Jedno jest pewne, wszystko zależy od scenariusza i roli. Na pewno nie odmówiłabym dla zasady. Musiałabym znać więcej szczegółów. Jednak nie sądzę, żebym była w typie Patryka Vegi - powiedziała w rozmowie z Plotkiem.
Poprosiliśmy ją także o ocenę zjawiska, które ostatnio jest dość popularne. Chodzi o to, że reżyserzy zapraszają na plan osoby znane, które nie mają wykształcenia zawodowego. Ostatnio właśnie u Vegi zagrała Małgorzata Rozenek.
To już powinni oceniać producenci, reżyserzy i oczywiście przede wszystkim widzowie. Nie jest to przecież nowe zjawisko. Teraz nawet pojawia się w teatrze. Wszystko zależy od konkretnych przypadków. Są osoby wybitnie zdolne, które często talentem i umiejętnościami potrafią dorównać, a nawet przewyższać, aktorów dyplomowych. Ale są też zgoła inne przypadki. Na pewno nie da się generalizować tego zjawiska - oceniła Joanna Koroniewska.
Aktorka cieszy się także, że ten zawód daje szanse osobom nieposiadającym wykształcenia zawodowego. Dzięki temu poznaliśmy talent takich osób jak Olaf Lubaszenko, Zbyszek Buczkowski czy Anna Przybylska, z którą aktorka miała okazję grać.