• Link został skopiowany

Gwiazda "Grease", Olivia Newton-John, ma nowotwór czwartego stopnia. Na tę samą chorobę zmarła Kelly Preston

Olivia Newton-John, gwiazda "Grease", zmaga się z nowotworem w czwartym stadium z przerzutami. Mimo wyroku śmierci gwiazda nie traci nadziei.
Olivia Newton-John
EastNews

Olivia Newton-John to odtwórczyni jednej z głównych ról w musicalu "Grease" z 1978 roku, gdzie u boku Johna Travolty wcielała się w rolę Sandy. Gwiazda ma obecnie 72 lata i po raz kolejny zmaga się z rakiem.

Zobacz wideo

Olivia dwukrotnie wygrała już walkę z nowotworem, jednak kolejny nawrót okazał się wyrokiem śmierci. To najbardziej zaawansowane stadium raka piersi z przerzutami w okolicach kręgosłupa.

Olivia Newton-John choruje na nowotwór

W 1992 roku Newton-John po raz pierwszy dowiedziała się, że choruje na nowotwór. Wtedy jej reakcja była zupełnie odmienna niż obecnie. Gwiazda załamała się z powodu diagnozy i była pewna, że nie ma szans na przeżycie. Chorobę udało się jednak tymczasowo zwalczyć. Rak piersi powrócił w 2013 roku, jednak i tym razem udało się zahamować jego rozwój. W najnowszym wideo na swoim instagramowym profilu Olivia opowiedziała więcej o swojej reakcji na diagnozę.

Od razu wiedziałam, że coś jest nie tak. Miałam mammografię i biopsję cienkoigłową, które nie dały niepokojących rezultatów. Ale uparłam się na biopsję chirurgiczną, po której rozpoznano raka piersi. Nie mówię tego, żeby przestraszyć kobiety, ale by zaufały swojemu instynktowi. Wszystko to było przytłaczające. Czułam lęk, przerażenie przed nieznanym - wyznała po raz pierwszy.
 

Śmierć Kelly Preston zmotywowała Olivię Newton-John

Obecnie aktorka i piosenkarka zmaga się z rakiem piersi w czwartym stadium z przerzutami. Z tego samego powodu zmarła niedawno żona jej kolegi z planu Johna Travolty. Informacja o śmierci żony aktora obiegła świat w lipcu tego roku - niewiele osób wiedziało o zmaganiach Kelly Preston z nowotworem.

Jak wyznała niedawno w "Fox News" Olivia, to właśnie śmierć żony Travolty umocniła ją w działaniu. Chodzi o założoną przez gwiazdę fundację, która szuka alternatywnych sposobów na leczenie raka.

Kelly była najwspanialszą, piękną, promienną matką i kobietą, a utrata jej jest niesamowicie smutna. To naprawdę umacnia mnie w postanowieniu, by robić to, co robię. Moja fundacja szuka innych sposobów na leczenie raka. Wszyscy chcemy, żeby to się już skończyło. Ta myśl napędza mnie do działania – powiedziała niedawno aktorka.

Sama Olivia nie poddaje się i wciąż ma nadzieję na wyzdrowienie za pomocą wynalazków nowoczesnej medycyny.

Podjęłam decyzję, że wydobrzeję. Muszę w to wierzyć. Moja córka jest najważniejsza w moim życiu i muszę wydobrzeć dla niej - zapewniła.

My również wierzymy, że Olivii uda się zwyciężyć.

Więcej o: