• Link został skopiowany

Nieślubna córka króla Belgii wygrała w sądzie! Należy jej się tytuł i majątek. "Zwycięstwo nie zastąpi jej miłości ojca"

Zakończyła się trwająca siedem lat batalia sądowa między Delphine Boel a Albertem II. 52-lata oficjalnie została uznana córką byłego króla Belgii, dlatego przysługuje jej tytuł "Królewskiej Wysokości Książąt Belgii". Albert II przez lata wypierał się córki z nieprawego łoża, a głośna sprawa wstrząsnęła opinią publiczną.
Delphine Boel i Albert II
East News

52-letnia Delphine Boel jest owocem 20-letniego romansu Alberta II i Sybille de Selys Longchamps. Pierwsze plotki o tym, że król Belgii ma nieślubną córkę, pojawiły się w 1997 roku. Kontrowersyjny temat wrócił na łamy prasy dwa lata później, jednak pałac zaprzeczał doniesieniom i uznał je za kaczkę dziennikarską. Prawda okazała się jednak zgoła inna. Dorosła nieślubna córka króla w 2013 roku weszła na drogę sądową. Domagała się nie pieniędzy, a uznania prawdy dotyczącej jej pochodzenia.

Zobacz też: Księżna Charlene urodziła! "To najwspanialsza niespodzianka, jaką zgotowało nam życie"

Sybille de Selys Longchamps, matka Boel, w jednym z wywiadów przyznała, że choć jej kochanek przez wiele lat wypierał się ojcostwa, ich córka jest owocem prawdziwej miłości. Para miała nie używać antykoncepcji, ponieważ arystokratka była pewna, że jest bezpłodna.

Zobacz też: Meghan i Harry w wyjątkowy sposób oddali hołd księżnej Dianie w 23. rocznicę jej śmierci. Zdobyli się na wzruszający gest

Albert II być może darzył miłością swoją kochankę, jednak uczucia zrozumienia i empatii zabrakło mu w stosunku do córki. Król, który abdykował w 2013 roku, przez siedem lat odmawiał poddania się badaniu na ojcostwo. Zdanie zmienił dopiero w 2019 roku, kiedy sąd zarządził karę grzywny w wysokości 5 tysięcy euro za każdy dzień zwłoki.

Delfine Boel wygrała w sądzie z Albertem II. Sąd uznał jej prawo do tytułu

W sądowej batalii między córką a ojcem wygrała sprawiedliwość. W styczniu 2020 roku sąd wyraźnie orzekł: Delphine Boel jest córką byłego króla Belgii. 1 października ogłoszono natomiast, że kobiecie należy się tytuł księżniczki, a jej dzieci wyniesiono do rangi książąt. Boel przysługuje również część majątku ojca, którą dostanie po jego śmierci.

Jak podaje brytyjski "The Guardian", kobieta jest zadowolona z wyroku:

Jest zachwycona decyzją sądu, która kończy długi proces, szczególnie bolesny dla niej i jej rodziny. Prawne zwycięstwo nigdy nie zastąpi miłości ojca, ale daje poczucie sprawiedliwości - przyznali prawnicy kobiety

Zobacz też: 23. rocznica śmierci księżnej Diany. Brytyjczycy nie wierzą, że to był wypadek. "Diana mogłaby żyć"

Oprócz nieślubnej córki, Albert ma troje dzieci: Filipa, Astrid i Wawrzyńca. Po jego abdykacji z przyczyn zdrowotnych w lipcu 2013 roku na belgijskim tronie zasiadł jego najstarszy syn Filip.

Zobacz wideo Książę Karol i Camilla biją brawo dla pracowników służby zdrowia walczących z koronawirusem
Więcej o: