Marzena Rogalska udostępniła na swoim instagramowym profilu zdjęcie z przyjacielem, który z resztą jako pierwszy odkopał je i udostępnił na portalu społecznościowym. Mowa o Danielu Kossaku, który dobrze wspomina znajomość istniejącą już od schyłku lat dziewięćdziesiątych.
Jak wynika z opisu Daniela, młoda Marzena pracowała wówczas jako reporterka w radiu RMF FM, a fotografia została wykonana w nieistniejącym już Kinie Wanda. Oboje czekali wówczas na wywiad z Krystyną Jandą.
Dziennikarka zdecydowała się podzielić się odkopanym przez przyjaciela zdjęciem z dawnych lat, które opatrzyła wzruszającym opisem.
Wczoraj wieczorem to zdjęcie pojawiło się w sieci. Znalazł je i wrzucił mój kolega z dawnych krakowskich lat, kiedyśmy oboje pracowali w tamtejszych stacjach radiowych. Danielu, dziękuję, nie jestem w stanie opisać wzruszenia, które mnie trzyma i do tej pory puścić nie może I masz racje?, tak, to były bardzo kulturalne czasy. Po najstarszym wspaniałym Kinie Wanda nie ma już śladu, jest za to spożywczak, obiecałam sobie, że choćbym przymierała głodem i byłby to jedyny dostępny sklep, nie wejdę. To mój osobisty bunt po tym, jak nie zdołano uratować kina i serce mi pękło. Boję się myśleć, że podobny los czeka najstarsze kino w Warszawie, czyli Atlantic. A wracając do zdjęcia - jesteśmy właśnie w kinie Wanda, po co, na co, który to rok? - czytamy w najnowszym poście.
Marzena Rogalska z sentymentem spojrzała na swój dawny wygląd. Zwróciła uwagę nie tylko na ubiór, ale też uśmiech.
Dodam jeszcze, że rozpoznałam na sobie kurteczkę wygrzebaną w lumpeksie a Daniel elegancko prezentuje się w deczko za dużej marynarce taty, no i uśmiech mam jeszcze bez ingerencji ortodonty Ale wiecie co, patrzę na nas i uważam, że jesteśmy cudni! I jestem dumna, że ten facet obok to teraz mój kolega z BBC NEWS - taka to historia!” - zakończyła wpis.
Fotografia zachwyciła fanów, którzy skomplementowali dziennikarkę w komentarzach:
Co za promienna, charakterna dziewczyna! I te włosy!
Ten uśmiech, Pani Marzenko, nigdy Pani nie opuszcza!
Ty jak zwykle uśmiechnięta. Super! - pisali obserwatorzy.
My również jesteśmy pod wrażeniem. Mimo upływu lat, uśmiech i pozytywna energia dziennikarki pozostały z nią i zostaną najpewniej na stałe.