Taco Hemingway w przeciwieństwie do innych przedstawicieli rapowej sceny nie daje swoim fanom zbyt dużo siebie w mediach społecznościowych. Jego profil na Instagramie wygląda jak tablica ogłoszeń, którą Filip Szcześniak wykorzystuje do informowania słuchaczy o nowościach wydawniczych i koncertach. Mimo braku codziennej aktywności śledzi go ponad pół miliona osób.
Taco Hemingway z nowym albumem. "Europa" już dostępna online
Choć w sieci próżno szukać selfie z wakacji Taco Hemingwaya, a na co dzień fani nie mogą podejrzeć, co ich idol je na śniadanie, gdzie i z kim bywa oraz co zakłada na siebie jako "ciuchy po domu", raper znalazł inny sposób, by zaspokoić ich "głód siebie".
Tydzień temu o północy miała miejsce premiera albumu Taco Hemingwaya "Jarmark", którą raper zgodnie z obietnicami udostępnił w całości za darmo. Mimo że siedem dni nie wystarczyło, by słuchacze nauczyli się wszystkich kawałków na pamięć, Filip 4 września o północy opublikował kolejny album. Krążek zatytułowany "Europa", podobnie jak "Jarmark", trafił do fanów rapera bezpłatnie.
Nas zainteresował przede wszystkim utwór "Ortalion", gdzie Taco zdradził, dlaczego pisze tak mało (?) piosenek o miłości. Okazuje się, że przyczyną jest nadmierne zainteresowanie mediów Igą Lis i ich związkiem:
Gdyby dali by ci spokój, częściej pisałbym love songi, ale tego dziś nie robię, bo im nie chcę dać zarobić (nie nie, nie) - słyszymy na początku pierwszej zwrotki.
Filip wytłumaczył również, dlaczego wakacje spędza za granicą. Wychodzi na to, że tu również przyczyną jest Iga Lis i to, że zawsze podczas pobytu w Polsce staje się łakomym kąskiem dla paparazzi:
Jedźmy na wakacje gdy nas męczą paparazzi (...) Wiem że ciebie już nękali gdy byłaś jeszcze dzieciakiem (yeah, yeah, yeah) - rapuje Taco.
Słuchaliście już nowego albumu? Który kawałek podoba Wam się najbardziej?