Marcin Prokop jako znany i uwielbiany prezenter telewizyjny wzbudza zainteresowanie wielu Polaków. Podobnie dzieje się w przypadku jego żony, której nie pokazuje na swoim profilu zbyt często. Rzadko też zabiera ją na branżowe eventy. Maria jest jednak popularną joginką. Prowadzący "Dzień dobry TVN" właśnie pochwalił się jej umiejętnościami w sieci. Internauci wpadli w euforię.
Maria Prażuch-Prokop jest gwiazdą najnowszego posta męża, który doczekał się publikacji we wtorek. Kobieta zapozowała do zdjęcia, wykonując pewną figurę, która robi wrażenie. Ukochana Prokopa musi mieć bardzo silne ręce, bo utrzymała na nich cały ciężar swojego ciała. Uniosła lekko do góry tułów i nogi, co zabawnie skomentował Marcin.
Dziś odkryłem, że moja żona nie ma nóg i składa się głównie z włosów - napisał.
Internauci ochoczo komplementowali joginkę, a niektórzy pokusili się nawet o słowne żarty.
Taka żona to skarb i jest gwarancja, że bez nóg nie ucieknie.
To Ci żona nie podskoczy.
Marcin - Marysia oprócz pięknych włosów i ciała ma piękny umysł i dusze. Pozdrów Marię ode mnie.
Szacun! Pozycja deska nie jest wcale łatwa.
Przypomnijmy, Marcin i Maria są małżeństwem od dziewięciu lat. Zanim jednak sformalizowali swój związek, spotykali się przez długi czas. Pięć lat przed ślubem na świat przyszła ich córka, Zofia.