Na samym Instagramie Elżbieta Romanowska ma ponad 90 tys. obserwujących. Chętnie relacjonuje w sieci kulisy swojej pracy, jednak na jej profilu nie brakuje również wątków z życia prywatnego. Kilka tygodni temu aktorka relacjonowała urodziny swojej mamy, jednak ostatnio podzieliła się z obserwatorami o wiele smutniejszą wiadomością. Dziadek aktorki zmarł.
Aktorka smutną wiadomością podzieliła się w osobistym wpisie na Instagramie.
Tak sobie myślę, że starość Panu Bogu nie wyszła. Często wiąże się z bólem, bezradnością, niemocą. W takich przypadkach śmierć często przynosi spokój i ukojenie. Wierzę, że już nie cierpisz, że razem z Babcią pijesz sobie teraz kawkę i rozwiązujesz krzyżówki, złoszcząc się na nią, że wymyśla słowa, których nie ma. W otoczeniu twoich ukochanych zwierzaków przekomarzacie się i dogryzacie, tak jak tylko Wy to potrafiliście robić. I chociaż my tu na dole jeszcze niejedną łzę uronimy, tęskniąc, to świadomość, że już nie towarzyszy Ci ból, sprawia, że i nasz ból jest mniejszy. Do zobaczenia Dziadku - napisała aktorka.
Pod postem znalazło się wiele komentarzy ze słowami wsparcia dla aktorki, za które sama zainteresowana dodatkowo podziękowała. My również składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Elżbieta Romanowska to aktorka, która największą popularność zdobyła dzięki serialowi "Ranczo", gdzie wcielała się w rolę Joli. Tam na tyle spodobała się widzom, że stacja Polsat zdecydowała się zaangażować aktorkę w programach: "W rytmie serca" i "Taniec z gwiazdami". Elżbieta Romanowska cieszy się sporą popularnością, a także niezwykłą sympatią telewidzów, o czym możemy się przekonać, zaglądając w media społecznościowe aktorki.