James Charles był zastraszany w Uberze. Gwieździe YouTube'a grożono i wyzywano

James Charles, jeden z najpopularniejszych youtuberów makijażowych został zaatakowany. Całą historią podzielił się na Twitterze.

James Charles prowadzi na YouTube kanał poświęcony makijażowi. Od 2015 roku publikuje na serwisie filmy instruktażowe dotyczące technik makijażu. Dzisiaj 20-latek ma na kanale niemal 17 milionów subskrybentów i jest jedną z bardziej poważanych osób w branży beauty. Ostatnio Jamesa spotkała przykra sytuacja, którą opisał na Twitterze. Kierowca Ubera miał go zastraszać. 

ZOBACZ: "Przerwa na kawę" z Olą Nowak. Czy youtuberzy rzeczywiście zarabiają miliony?

Zobacz wideo

James Charles był zastraszany w Uberze

Popularny makijażysta przebywał w Orlando na Florydzie, gdzie przyjechał na Playlist Live, który jest corocznym trzydniowym konwentem dla twórców i gwiazd mediów społecznościowych. Podczas pobytu korzystał z popularnej aplikacji do przejazdów Uber. Jak się okazuje, tę podróż zapamięta na długo. Niestety nie będą to miłe wspomnienia. 20-letni influencer napisał na Twitterze, że był nękany słownie i fizycznie zagrożony przez kogoś, kto jeździ przy pomocy aplikacji do udostępniania przejażdżek. Swoją publikację zaadresował do Ubera. 

Jeden z waszych kierowców w Orlando właśnie wyzywał mnie i mojego pracownika. Zagroził, że nas pobije. Skontaktujcie się ze mną jak najszybciej - napisał na Twitterze James Charles.

Uber szybko odpowiedział na ten post i poprosili o przesłanie danych, aby mogli skontaktować się z youtuberem.  

Traktujemy to bardzo poważnie. Wyślij nam wiadomość  z adresem e-mail i numerem telefonu, abyśmy mogli skontaktować się z tobą jak najszybciej - odpowiedział Uber.

Reakcja firmy była właściwa, zwłaszcza, że niejednokrotnie słyszeliśmy o nieodpowiednich zachowaniach kierowców firm przewozowych. Wiktoria Gąsiewska, wsiadając do Ubera we Wrocławiu, musiała wysłuchiwać obelg i znosić niestosowne zachowanie kierowcy. Nieco inną sytuację miała Julia Kuczyńska. Kierowca pojazdu, w którym podróżowała, został zatrzymany przez policję, a Maffashion była oburzona zachowaniem funkcjonariuszy. Zdarzyło wam się coś podobnego?

DK

Więcej o: