Maciej Musiał wystąpi w serialu "Wiedźmin" Netflixa. Do tej pory niewiele było wiadomo o jego roli. Złośliwie żartowano, że będzie to rola bardzo mało znacząca, o ile w ogóle zagra kogoś żywego (zagrać zwłoki w jednym z najważniejszych seriali roku - to też coś!). Aktor pochwalił się jednym ze zdjęć z produkcji na Instagramie. Daleko mu do zwłok.
Maciej Musiał wcielił się w rolę sir Lazlo. Kim dokładnie będzie i jak ważną będzie postacią, tego dowiemy się dopiero po emisji serialu, można jednak zaryzykować stwierdzenie, że kiedy ktoś dostaje własne imię, konia i zbroję, to coś jest na rzeczy. Z wcześniejszych informacji na temat netfliksowego "Wiedźmina" wiemy, że sir Lazlo będzie jednym z rycerzy z bliskiej świty na dworze Cintry, najpewniej będzie też obrońcą księżniczki Cirilli (widać go w scenach z Ciri w zwiastunie serialu).
Pod postem aktora zaroiło się od komentarzy zachwyconych fanów. Kilka z nich szczególnie zwraca uwagę. Pierwsza jest Freya Allan, Cirilla, która napisała:
Ayyy [ogień]
Maciej Musiał odpowiedział jej po rycersku:
Do usług!
Jest też raper Bedoes, który ostatnio romansuje z Musiałem w komentarzach na Instagramie. Tym razem było podobnie - Bedoes zasypał Musiała zachwytami:
Ja p***le!
Nie no dajcie spokój. MISTRZ.
Prowadź nas ku zwycięstwu
Odezwała się też... Olga Buława - Miss Polski 2018, z którą Maciej Musiał był wiązany. Czy jej komentarz może świadczyć o tym, że plotki o ich rozstaniu można włożyć między bajki?
Rycerz w błyszczącej zbroi
Netflix umiejętnie podgrzewa i tak już rozgrzaną atmosferę przed premierą serialu. Pokazano całą serię nowych zdjęć z produkcji, zapowiedziano, że na pewno powstanie kolejny sezon (niezależnie od ocen pierwszego), pełny zwiastun rozszedł się echem po całym świecie.
Premiera "Wiedźmina" zapowiedziana jest na 20 grudnia 2019 roku. W głównej roli wystąpi Henry Cavill. Jako Yennefer zobaczymy Anyę Chalotrę, Cirillą została młodziutka Freya Allan.