Maciej Musiał to bardzo religijny i poukładany chłopak. Choć karierę w show-biznesie rozpoczynał jako dziecko, sodówka mu nie uderzyła - zamiast uskuteczniać lans na ściankach, poszedł do szkoły aktorskiej. Ta decyzja zaowocowała świetnymi propozycjami zawodowymi. Zagrał m.in w "Pułapce", czy serialach Netflixa: "1983" oraz "Wiedźminie". Właśnie z tego powodu został zaproszony do programu "W roli głównej". Żeby nie było jednak zbyt poważnie, Magda Mołek zapytała się, co sądzi o seksie przed ślubem. Odpowiedział bez wahania.
Maciej Musiał odpowiada Magdzie Mołek na osobiste pytanie
Stałą częścią "W roli głównej" jest gra w szybkie odpowiedzi, polegająca na pokazywaniu papierowych emotikonów: kciuka skierowanego w dół lub ognia. Prowadząca, wiedząc, że Musiał jest osobą bardzo religijną i stroniącą od opowiadania o swoim życiu prywatnym, postanowiła zaryzykować i spytała się, czy aktor widzi coś złego w seksie przed ślubem. Maciej zareagował natychmiast i zabawnie to skomentował.
Sorry, mamo - powiedział podnosząc "ogień".
W dalszej części rozmowy dziennikarka starała się wydobyć z aktora jeszcze więcej i - o dziwo - jej się udało. Gwiazdor "Rodzinki.pl" chyba nigdy nie powiedział tak wiele o marzeniach, a przede wszystkim partnerce.
Chciałbym mieć rodzinę, dzieci dom. Jak wchodzę w każdy związek to myślę o tym. Nie chciałbym przez całe życie tylko randkować i spotykać się na chwilę. Charakter kobiety jest najważniejszy, to jest seksi. Musi to być kobieta z pasjami, pozytywna - zdradził.
Myślicie, że miał na myśli Olgę Buławę, z którą ostatnio poszedł na ślub jej koleżanki z pracy? Jedno wiemy na pewno, show-biznes go nie zepsuł.
CW