W nocy z wtorku na środę Catherine Deneuve trafiła do szpitala w Paryżu. Jej stan określono wówczas jako "poważny". Znajomi aktorki myśleli, że trafiła na oddział z powodu przemęczenia i przepracowania. Prawda okazała się jednak inna.
Jak potwierdziła rodzina, Catherine Deneuve trafiła do szpitala po lekkim udarze. Za pośrednictwem agenta najbliżsi gwiazdy potwierdzili, że nie doszło do uszkodzenia jej sprawności ruchowej, ale będzie potrzebowała czasu na powrót do zdrowia.
Przypomnijmy, że 76-latka od października pracuje na planie najnowszego filmu Emmanuella Bercotta. Jej hospitalizacja z pewnością opóźni nagrania.
MŁ