• Link został skopiowany

Amerykanin zamordował ciężarną żonę i dwie córki. Został skazany na potrójne dożywocie

Christopher Watts zabił swoją ciężarną żonę oraz dwie córki. Został skazany na potrójne dożywocie.
Christopher Watts zamordował rodzinę
screen/Youtube/CBS News

W sierpniu tego roku we Frederick w Kolorado Christopher Watts zamordował ciężarną żonę Shanann i ich dwie córeczki: 4-letnią Bellę i 3-letnią Celeste. Powód? Chciał ułożyć sobie na nowo życie z inną kobietą. Watts dopiero dwa tygodnie temu przyznał się do winy i usłyszał wyrok.

Christopher Watts zamordował rodzinę

Christopher Watts w sierpniu ze łzami w oczach udzielał przed kamerami wywiadów, w których rozpaczał nad utratą córek. Według jego wcześniejszych zeznań, dziewczynki zabiła jego żona, po czym sama zniknęła. Tłumaczył, że ostatni raz widział rodzinę 13 sierpnia. Wyznał też, że tego dnia doszło do wielkiej kłótni między nim i małżonką, a po powrocie z pracy nikogo nie zastał w domu. W końcu 33-latek przyznał się, że to on stoi za makabrycznymi wydarzeniami.

Ustalono, że kobieta i dzieci zginęły poprzez uduszenie. Według ustaleń śledczych, starsza córka Wattsa, 4-letnia Bella, do końca walczyła o życie. Obdukcja wykazała, że próbująca się bronić dziewczynka przegryzła sobie język. Ciała dziewczynek umieścił w zbiorniku z paliwem na stacji benzynowej, na której kiedyś pracował.

Christopher Watts zamordował rodzinę
Christopher Watts zamordował rodzinęscreen/Youtube/CBS News

Christopher Watts skazany na potrójne dożywocie

W poniedziałek Watts usłyszał wyrok. Został skazany na potrójne dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego. Przyznał się do winy, a to pozwoliło uniknąć mu kary śmierci.

Prokurator okręgowy wyjaśnił, że producentem nie kierowała mściwość, a chęć rozpoczęcia nowego życia u boku innej kobiety. Ponoć z koleżanką z pracy spotykał się już od dłuższego czasu, kupował jej drogą biżuterię, a nawet planował z nią wspólne wakacje.

Zanim sąd ogłosił wyrok, pozwolił teściowo i szwagrowi Wattsa na wygłoszenie mowy podczas procesu. Ojciec zamordowanej córki i wnuczek ufał zięciowi i wierzył, że kocha swoją rodzinę. Tymczasem on okazał się osobą "gorszą od potwora". Prosił też sąd, aby ten nie miał litości nad mordercą.

Życie nigdy nie będzie takie samo bez Shananna, Belli, Celeste i Nico. Miały całe życie przed sobą. Wyniosłeś je jak śmieci. Tak, widziałem nagranie z tego dnia. Pochowałeś moją córkę Shanann i nienarodzonego Nico w płytkim grobie, a potem umieściłeś ciała Belli i Celeste w wielkich pojemnikach z paliwem, ty bezduszny potworze. Teraz musisz żyć tą wizją każdego dnia i mam nadzieję, że widzisz to za każdym razem, gdy zamykasz oczy przed snem. Nie masz serca, uczuć ani miłości. Ufałem Ci, oni Ci zaufali, a ty wyrzuciłeś ich jak śmieci. Obrzydzasz mnie - wyznał.

Mężczyzna podczas rozprawy nie zdobył się na przemowę. W jego imieniu wystąpił adwokat, który oznajmił, że ma świadomość, że słowa Wattsa niczego nie zmienią, ale zapewniał, że jest zdruzgotany i smutny z powodu tego, co się stało.

MT

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: