Książę Harry mimo młodego wieku boryka się już z kłopotami związanymi z wyglądem. Już niedługo będzie wyglądał zupełnie jak jego starszy brat, książę William.
Książę Harry, podobnie jak pozostali mężczyźni z jego rodziny, ma już kłopot z przerzedzającą się czupryną. Im jest starszy, tym kłopot jest poważniejszy, a łysina coraz bardziej widoczna. Harry podobno bardzo się tym przejmuje i ma z tym kłopot.
Nie ma co ukrywać - kiedy jego brat William wyłysiał, wiele osób uznało, że to Harry jest przystojniejszym księciem. Utrata włosów u Williama przebiegła w tak dramatyczny sposób, że ten zjawiał się nawet z wygoloną głową na oficjalnych wydarzeniach.
Jeszcze przed ślubem z Meghan Markle brytyjska prasa rozpisywała się o tym, że książę Harry planuje przeszczep włosów. Łysina faktycznie robi się coraz lepiej widoczna, nawet gołym okiem - zwłaszcza na zdjęciach robionych od tyłu i z góry.
''Daily Star'' rozmawiał nawet z ekspertem w tej dziedzinie, doktor Kouremadą. Specjalistka zwróciła uwagę na to, że łysienie w rodzinie królewskiej to sprawa dziedziczna - zarówno bracia, jak ich ojciec oraz wujek borykają się z tym kłopotem.
Niemniej doktor nieco uspokaja wszystkich zatroskanych o włosy Harrego:
W ostatnich miesiącach łysienie Harrego się raczej ustabilizowało. Biorąc pod uwagę, że wcześniej zmiany postępowały szybko i agresywnie, najprawdopodobniej jego włosy będą wyglądały tak jak teraz.
Specjalistka pociesza też, że nie widać, by linia włosów u księcia Harrego przesuwała się niebezpiecznie w górę, więc raczej na rodzinnych zdjęciach będzie wyglądał tak samo jak teraz.
Jak myślicie, Harry faktycznie powinien poddać się operacji czy zostać łysym twardzielem z rudą brodą? Na pocieszenie możemy tylko napisać, że mężczyźni łysieją, bo mają duży poziom testosteronu w organizmie.
JAB