Magda Gessler nie zwalnia tempa. Choć już nie kupimy już słynnych parówek Besos, teraz będziemy mogli uraczyć się jej nowymi suplementami diety. Czyżby to była część jej nowej strategii wizerunkowej i od teraz bardziej będzie przypominać Annę Lewandowską niż siebie?
Magda Gessler obecnie kręci aż cztery programy, a właśnie ogłosiła, że ma dla swoich fanów nową gratkę. Już niedługo na rynek trafią suplementy diety sygnowane jej twarzą oraz nazwiskiem.
Przyznajemy, tego po pani Magdzie się nie spodziewaliśmy. Przecież dopiero co reklamowała swoje parówki, które nie mają za dużo wspólnego ze zdrową dietą.
Magda Gessler jednak zapewnia, że nowy produkt idealnie do niej pasuje. Ba, jest wręcz taki jak ona. W wywiadzie z Newserią powiedziała też, że każdy znajdzie w jej nowej ofercie coś dla siebie:
Suplementy są dla wszystkich. Jest ich około czterdzieści i dla każdej grupy wiekowej są inne, więc wszyscy coś dla siebie znajdą. Natomiast teraz produkują się te stricte moje, z moim wizerunkiem, z moją siłą i moim powerem.
Magda Gessler zawsze zachwycała swoją energią, bezpośredniością i szczerością. Restauratorka zapewnia, że właśnie dzięki tym tabletkom każdy z nas będzie miał szansę cieszyć się taką samą witalnością jak ona.
Wyróżniają się tym, że były bardzo starannie dobierane. Są próbowane na mnie i działają. Nie jest to tylko piękne opakowanie i coś w środku, lecz także coś we mnie. Rzeczywiście daje to rezultaty, że chce się żyć dobrze. Mimo że wstałam dzisiaj o 6.00 i spałam cztery godziny
Na swoim Facebooku Magda Gessler też zapewnia, że to właśnie dzięki suplementom ma tyle pozytywnej energii.
Nie tak dawno media obiegła informacja, że menedżerka Magdy Gessler chce zmienić jej wizerunek. Podobno Aleksandrze Skwarek marzy się, żeby jej klientka od tej pory występowała w reklamach ekskluzywnych produktów, takich jak biżuteria czy perfumy. Mówiono nawet, że przejęła nad Gessler kontrolę.
Magda Gessler skomentowała dla nas te doniesienia i zapewniła, że wszystko zostało po staremu. Ograniczoną aktywność w social mediach wytłumaczyła natłokiem pracy:
Zawsze tańczę tak, jak chcę. Obecnie do szalonej cha-chy. A tak na zupełnie poważnie. Tempo życia wyznacza mi obecnie praca, a to aż 4 programy! Już nie dwa. To odbiera mi czas, który jest błędnie interpretowany, jako zmiana stylu
Zapewnia, że to ona rozmawia na Facebooku ze swoimi fanami:
Mimo obowiązków wciąż sama prowadzę swoje media społecznościowe, ponieważ prawdziwy kontakt z fanami jest dla mnie najważniejszy.
Dodaje też, że jedyna zmiana jaka zaszła w jej wizerunku to upięta grzywka. Oby tak właśnie było!
JAB