Mandaryna i Michał Wiśniewski pobrali się przed kamerami w 2003 roku. Ich rozstanie po 4 latach małżeństwa było jednym z najgłośniejszych w polskim show-biznesie. Jednak starali się nigdy nie komentować swojej decyzji. Aż do teraz.
Nie jest tajemnicą, że wokalista "Ich Troje" zmagał się z nałogami. Głównie nadużywał alkoholu i był uzależniony od hazardu. To właśnie było przyczyną rozpadu jego małżeństwa z Mandaryną, która nie dawała sobie z tym rady.
W jego uzależnieniach się nie odnalazłam. Koniec końców się nie odnalazłam. Obroniłam siebie. To już był czas, gdy na tej ścieżce jeden znak był w prawo, a drugi w lewo – wyznała Marta w programie „Taniec życia”.
Dodała też, że ich kontakty się unormowały i potrafią ze sobą rozmawiać. Oczywiście ich tematy głównie dotyczą dzieci: 15-letniego Xaviera i 14-letniej Fabienne.
Dobrze, że teraz mamy już taki kontakt, że możemy do siebie zadzwonić i pogadać o dzieciach. Jakby... siekiera jest w plecaku, schowana – żartuje Marta
Ten rozdział mają już za sobą i oboje ułożyli sobie życie. Wiśniewski od 2012 roku jest mężem Dominiki Tajner, wygrał też walkę z nałogami. Mandaryna od 8 lat jest w związku z Wojciechem Bąkiewiczem i prowadzi szkoły tańca.
AW