Wojciech Szczęsny nigdy nie krył się z tym, że lubi palić papierosy. Już nieraz jego nałóg był głośno komentowany w mediach np. wtedy, gdy polski bramkarz został przyłapany na paleniu pod prysznicem w szatni klubu. Grał wtedy w londyńskim Arsenalu. Tym razem na jaw wyszła kolejna zaskakująca informacja związana z nałogiem piłkarza, a jej bohaterem jest sam prezydent RP, Andrzej Duda. Okazuje się, że Wojciech Szczęsny miał okazję palić z nim papierosy.
Ta zaskakująca informacja pochodzi z książki dziennikarza portalu sport.pl, Sebastiana Staszewskiego, pt. "Tajemnice kadry". Możemy w niej poznać kulisy życia reprezentacji Polski w piłce nożnej. Jej autor udostępnił fragment na Twitterze.
Do całego zdarzenia miało dojść podczas jednego ze zgrupowań kadry:
Gdy wydawało się już, że spotkanie zakończy się w formalnej atmosferze, do akcji wkroczył Wojciech Szczęsny. Jak wspominają świadkowie, wychodzący z sali Duda zapytał dyskretnie Bońka, czy zapali z nim papierosa. Usłyszał to bramkarz Romy - Pan prezydent jest palący? - spytał. - No, niestety tak... - odparł Duda. - Z prezydentem jeszcze nie paliłem... - zawiesił na chwilę głos piłkarz. - Może fajeczkę - dopytał z wrodzoną pewnością siebie. Duda zmieszał się, ale przystał na niespodziewaną propozycję, a kadrowicze śmiejąc się głośno nie mogli uwierzyć w śmiałość Szczęsnego - czytamy we fragmencie książki "Tajemnice kadry".
Wojciech Szczęsny miał być ponoć bardzo dumny ze swojego "osiągnięcia":
Jarałem się tym. Ja, Wojtek z Grochowa, stoję na papierosie z prezydentem Polski i prezesem PZPN. Pan Duda okazał się sympatycznym gościem - miał powiedzieć bramkarz reprezentacji Polski.
Jak myślicie, Wojciech Szczęsny ma być z czego dumnym? Premiera książki "Tajemnice kadry" już 9 maja.
AG