Sulin, były chłopak Deynn, wyjawił kolejne szczegóły z życia celebrytki, które stawiają ją w złym świetle. Podczas nagrania na żywo na Instagramie opowiedział o nieprzyjemnych sytuacjach, jakie go spotkały. Były to m.in. groźby. Nie chciał zdradzać ich nazwisk, jednak wszyscy od razu zorientowali się, o kogo chodzi.
Słuchajcie, ja nie chcę tutaj nikogo pogrążać, bo to są gwoździe do trumny. Powiem Wam tak, nie będę mówił ksywek, mógłbym, ale wolałbym nie - mówił podczas live'a na Instagramie.
Zdradził, że jego była dziewczyna mówiła niepochlebnie o dwóch blogerkach: Maffashion i Jessice Mercedes. Później udawała ich koleżanki, co Sulin uznał za przejaw hipokryzji i chamstwa.
Ja słyszałem, co jedna osoba mówi o tych dwóch dziewczynach, i w jaki sposób to mówi. I to był przejaw zazdrości totalny, a później widziałem zdjęcia z tymi dziewczynami - powiedział.
Fani drążyli temat, co skłoniło Sulina do dalszych zwierzeń. Wyznał, że wiele razy mu grożono. Zdradził też, że dwie osoby groziły jego tacie. Nie zdecydował się jednak na założenie sprawy w sądzie.
Nie raz było mi grożone, mojemu tacie było grożone, a to już jest sku*wysyństwo, za które ktoś powinien dostać w japę i może się tak wydarzy. Te dwie osoby groziły mojemu tacie - zdradził.
Jeśli chodzi o pieniądze - Sulin twierdzi, że Deynn wymuszała na nim spore sumy. Musiał płacić krocie za mieszkanie, w którym w ogóle nie mieszkał.
Już nie mówię o jakichś sytuacjach z tysiącami złotych, gdzie ja za mieszkanie, w którym nie mieszkałem w Poznaniu, musiałem zapłacić 4 tysiące i zostałem zwyzywany od złodziei, sku*wysynów i nie wiadomo kogo. Ale to jest już na szczęście za mną - dodał.
Sulin stwierdził, że cieszy się z tego, gdzie teraz jest, i że problemy z tą dwójką ma już za sobą. Był związany z Deynn, dopóki ta nie spotkała swojego ówczesnego partnera, Daniela Majewskiego.
Nagranie Sulina zobaczycie w załączonym wideo.
AW