• Link został skopiowany

Szambo wybiło. Chajzer chce sądzić się z Wątorem. Nagle wtrąciła się Schreiber

Filip Chajzer zapowiada kroki prawne wobec Jakuba Wątora. W emocjonalnym nagraniu na Instagramie były prezenter "Dzień dobry TVN" wyznał, czego się domaga od dziennikarza.
Filip Chajzer zapowiedział kroki prawne wobec Jakuba Wątora. Wspomniał o przypadku Marianny Schreiber
Filip Chajzer zapowiedział kroki prawne wobec Jakuba Wątora. Wspomniał o przypadku Marianny Schreiber. Fot. Instagram.com/filip_chajzer screen, marysiaschreiber screen

Konflikt pomiędzy Filipem Chajzerem, a dziennikarzem Jakubem Wątorem przybiera na sile. Dziennikarz w swoich materiałach twierdził, że właściciel popularnych kebabów miał dopuszczać się nieuczciwych praktyk. Część pracowników miało być bez umów, czy też pozwoleń na pracę w Polsce. Wątor zarzucił Chajzerowi także zastraszanie go. - Kłamałeś, pomawiałeś mnie, wrzuciłeś o mnie kilka postów, rolek i 13 storiesów. Nasyłałeś na mnie swoich pracowników, żeby potwierdzić, że to ja dzwonię. Nie obyło się bez szantaży emocjonalnych i straszenia mnie. Bezpodstawnie oskarżyłeś mnie o tworzenie materiałów na zlecenie - powiedział dziennikarz w nagraniu opublikowanym 7 maja. Teraz Filip Chajzer postanowił podjąć kroki prawne. Na Instagramie zamieścił nagranie ze swoim mecenasem.

Zobacz wideo Jak smakuje kebab u Chajzera? Spróbowaliśmy

Chajzer zamierza sądzić się z Wątorem. "Czuję się po prostu zagrożony"

Filip Chajzer poinformował swoich obserwatorów na Instagramie, że podpisał pełnomocnictwo dla kancelarii Hałas i Wspólnicy, którzy mają go reprezentować w sprawie przeciwko Wątorowi. - Od kilku miesięcy regularnie stalkuje mnie pan Jakub Wątor, który pod płaszczem nazwy dziennikarstwo, stara się oczerniać mnie, moją firmę, moje działania, moją książkę, którą napisałem na bardzo delikatny temat. Nie mogę się na to zgodzić. Szczególnie, że w toku wydarzeń, które dzieją się w Polsce, ja czuję się po prostu zagrożony. Ten człowiek nie miał żadnych zahamowań, żeby pójść na cmentarz, na grób najbliższej rodziny pani Marianny Schreiber, o której też robił hejterski materiał. Chciałbym nie tylko wystąpić z wnioskiem o zadośćuczynienie, ale z zakazem zbliżania się do mnie - powiedział Filip Chajzer. Były prezenter "Dzień dobry TVN" dodał, że Wątor miał od miesięcy wysyłać zapytania do jego pracowników z prośbą o szukanie SMS-ów na szefa, co miało destabilizować pracę w jego przedsiębiorstwie. 

 

Schreiber także ma na pieńku z Watorem. "Skakał po grobie mojego taty"

Pod nagraniem opublikowanym na Instagramie Filipa Chajzera uaktywniła się Marianna Schreiber, która pogratulowała prezenterowi decyzji o podjęciu kroków prawnych. "Brawo, Filipie. Człowiek, który nawoływał do hejtu na moją rodzinę, na dzieci, skakał po grobie mojego świętej pamięci taty, po czym chciano zniszczyć ten grób, zasługuje na surowe konsekwencje. Mój adwokat też podjął odpowiednie kroki. Nie ma przyzwolenia na takie rzeczy. Nie ma przyzwolenia na kłamstwa, manipulacje i samosądy, które prowadzą niejednokrotnie do ludzkich tragedii" - skomentowała Schreiber. 

Więcej o: