Anna Lewandowska zyskała popularność jako trenerka fitness i influencerka. Żona Roberta Lewandowskiego aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie zgromadziła ponad sześć milionów obserwatorów. Para wraz z córkami: Klarą i Laurą, mieszkają w Hiszpanii. Barcelona kilka lat temu stała się ich domem. Jeden z fanów postanowił zapytać Lewandowską o pewien stereotyp związany z tym miastem.
W Barcelonie popularne są działania tzw. kieszonkowców. Z tego względu turyści muszą uważać na wszechobecnych złodziei. Anna Lewandowska przyznała, że te sytuacje przydarzają się cały czas. Ona sama również była ofiarą kilku kradzieży. Opisała swoje złe doświadczenia. "Mam za sobą prawie trzy kradzieże - próba kradzieży walizki na lotnisku, także proszę uważać, szczególnie terminal 2. Na szczęście udało mi się złapać złodzieja w drzwiach na lotnisku i odzyskać walizkę, nie pytajcie o szczegóły. Druga kwestia to auto, w aucie przebita opona i później kradzież torebki. I trzeci raz w kawiarni, gotówkę wyjęto mi z mojej torebki, to trwało dosłownie 30 sekund" - podkreśliła w sieci. Miała również rady dla fanów. "Także bądźcie uważni, pamiętajcie, żeby zawsze w Barcelonie trzymać rzeczy blisko. Proponuję najpierw zdejmować drogą biżuterię czy też zegarki, ale tak to Barcelona jest w dalszym ciągu urokliwa" - dodała.
Anna Lewandowska jest bardzo popularna w przestrzeni mediów społecznościowych. Nie można nie wspomnieć o jej rozpoznawalności na poziomie międzynarodowym. Rodzina Lewandowskich jest znana na całym świecie. W wywiadzie z "El Confidencial" Anna Lewandowska zdradziła kulisy medialnego życia. Dodała, że jej obserwatorzy nie widzą wszystkiego. "Ludzie myślą, że dzielimy się (w mediach społecznościowych - przy. red.) wszystkim, ale to nieprawda. Kontrolujemy to, co pokazujemy. Mam sześć milionów obserwujących, a z tym wiążą się pewne oczekiwania, ale nadal udaje mi się zachować równowagę" - wyznała trenerka. W wywiadzie z "El Confidencial" Anna Lewandowska wyjawiła także, że choć uwielbia mieszkać w Barcelonie, czasem brakuje jej Polski. "Zwłaszcza rodziny i przyjaciół. Ale jesteśmy bardzo blisko i często się widujemy" - dodała. ZOBACZ TEŻ: Po meczu Szczęsny świętował 35. urodziny. Lewandowscy bawili się w najlepsze.