• Link został skopiowany

"YCD": Ona była prawdziwą gwiazdą odcinka w Casablance

Mimo że odpadła, pokazała jak się walczy.
Edyta Wajer, Michał Piróg
youcandance.plejada.pl

Gwiazdą wczorajszego odcinka programu ''You Can Dance'' była Edyta Wajer. Tancerka walczyła ze swoimi słabościami przez cały program. Dlatego, że jest nieco grubsza niż jej koleżanki musiała co chwilę udowadniać swoją wartość i nie radziła sobie w niektórych technikach tańca. Edyta opowiadała, że inni uczestnicy się z niej podśmiewają co było dla niej bardzo przykre. Edyta powiedziała:

Jak sobie radzę? Ciężko. Mimo, że ja mam dystans do siebie to przykro mi, że jak jest mowa o podnoszeniach to są jakieś śmiechy po bokach. Co ja jestem? Jakiś kloc?

Radziła sobie niesamowicie. Choreograf ukląkł przed nią i powiedział, żeby nigdy się nie poddawała.

To był taki kop. Jestem bardzo szczęśliwa, aż chce mi się płakać - skomentowała Edyta.

Były też bardziej przykre momenty. Edyta nie radziła sobie w ogóle na salsie. Żaden tancerz nie chciał tańczyć z nią w parze. Choreograf Brain Van Der Kust nazywany salsa kilerem co chwilę na nią krzyczał. Edyta nie wytrzymała napięcia. Zaczęła płakać i nie mogła złapać oddechu. Wyszła z sali. Na szczęście Michał Piróg znalazł się w pobliżu, żeby ją pocieszyć. Edyta powiedziała Michałowi, że boi się choreografa. Michał porozmawiał z sala kilerem dzięki czemu Edyta wróciła na salę.

Mimo że Edyta odpadła to walczyła do końca i dała z siebie wszystko. Pokazała wszystkim jak walczy się o marzenia. My jesteśmy pod wrażeniem!

Rudy

Zobacz także:

Jak Rusin, Piróg i Egurrola bawili w Casablance

Publiczność w YCD: Ja pie**olę! WIDEO

Tancerz uwiódł Kingę Rusin!

Więcej o: