• Link został skopiowany

Wzruszające chwile na gali "Vivy!". Tak oddano hołd Agnieszce Maciąg

3 grudnia odbyła się gala "Viva!" People Power 2025. Podczas wydarzenia oddano hołd zmarłej Agnieszce Maciąg.
Gala 'Vivy!'
Wzruszające chwile na gali 'Vivy!'. Oddano hołd Agnieszce Maciąg / Fot. KAPIF

27 listopada media obiegła niezwykle przykra wiadomość o śmierci Agnieszki Maciąg. "Zgasło moje Słońce. Światło, które zmieniło moje życie. Dało mi Miłość. Siłę. Wiarę i Zaufanie. Światło, które rzucało jasność na naszą wspólną drogę. Nasz sens życia. Nasz dom i miejsce na ziemi. Światło, które dało cud narodzin. Teraz Światłością jesteś Ty. Bądź wolna, bo zawsze kochałaś wolność. Będę zawsze widzieć twoje oczy pełne miłości. Twoja radość i pełnia życia będą żyć we mnie zawsze" - napisał w pożegnalnym poście jej mąż Robert Wolański. Przyjaciele z branży pamiętają o zmarłej modelce.

Zobacz wideo Minge wprost o kryzysie. Padły słowa o "wyroku śmierci"

Poruszające słowa o Agnieszce Maciąg na gali. "Taką chcemy cię zapamiętać"

Redaktor naczelna "Vivy!" Katarzyna Przybyszewska-Ortonowska otworzyła wydarzenie wyjątkowymi słowami. Wspomniała zmarłą modelkę, a na ekranie pokazano jej zdjęcie. - Niecały tydzień temu odeszła Agnieszka Maciąg, modelka, prezenterka, pisarka, której książki zmieniły wiele tysięcy kobiet. Była nie tylko naszą piękną bohaterką, ale także naszą mentorką i naszą przyjaciółką. Agnieszko, taką chcemy cię zapamiętać, taką będziemy pamiętać - powiedziała Przybyszewska-Ortonowska. Jej słowa spotkały się z natychmiastową reakcją gości. Wszyscy zaczęli klaskać. Po zdjęcia z gali zapraszamy do naszej galerii. 

Syn Agnieszki Maciąg pożegnał mamę. "Boli tak bardzo"

28 listopada Michał Maciąg opublikował wpis w mediach społecznościowych. Wspomniał o tym, jaka była jego mama. "Odeszła po długiej walce z chorobą. Proszę, żebyście się nie załamywały, mama tego nie chciała. Zamiast tego poczujmy wdzięczność za wspólnie spędzony z nią czas. Boli tak bardzo, bo tak bardzo ją kochaliśmy" - pisał. "Przepraszam osoby, które pytały o nowy webinar, zostałem poproszony o zachowanie maksymalnej dyskrecji. Nagram dla was materiał, jak się trochę pozbieram, powiem, co będzie dalej. Dodam go do ostatnich webinarów" - dodał i podziękował za wsparcie. "Dziękuję, że jesteśmy razem w tym trudnym czasie. Mimo że mama chorowała od dawna, to nie wierzyłem, że w tym wszechświecie jest możliwość, żeby taka osoba mogła przedwcześnie odejść" - przekazał w mediach społecznościowych.

Więcej o: