"Ślub od pierwszego wejrzenia" zadebiutował na antenie TVN w 2016 roku. Format polega na dopasowaniu osób poprzez pryzmat danych cech. W pary uczestników dobierają eksperci. Następnie stają oni na ślubnym kobiercu, a widzowie śledzą, jak rozwija się ich relacja. Ostatecznie po miesiącu wspólnego życia małżonkowie decydują, czy będą kontynuować związek, czy biorą rozwód. Wielu zastanawia się, jak wyglądają śluby w programie. Jedna z uczestniczek postanowiła co nieco zdradzić.
Jeden z fanów programu postanowił zapytać na grupie na Facebooku poświęconej show, jak wyglądają śluby. Zastanawiał się, czy to "typowe" wesele, a także czy uczestnicy mogą zaprosić ograniczoną liczbę gości. Na ten post postanowiła odpowiedzieć Iga Śmiechowicz, która brała udział w formacie. Najpierw wspomniała o tym, jak wyglądają śluby. "To zależy, która edycja. U nas skończyło się o 20 (ale to był czas pandemii, więc totalnie było inaczej), ale wiem, że np. w innych edycjach trwało do 2:00 na przykład, a pary, jak dobrze się bawiły, zostawały dłużej. (Już na własny 'koszt')" - przekazała. Wspomniała, że nie można zaprosić nieograniczonej liczby gości. "Są limity gości - z tego, co wiem, te same - 30 osób na osobę" - dowiadujemy się. Śmiechowicz poinformowała, że śluby nie zawsze odbywają się zimą. "Bywają też sierpień–wrzesień. Wtedy edycja jest na wiosnę" - napisała. Wspomniała również o rozstaniach. "Rozwodów było dużo, ale nie policzę tego" - czytamy.
Iga pojawiła się w piątej edycji programu i wzięła ślub z Karolem. Szybko okazało się, że para nie jest dobrze dobrana, a ich relacja była kontrowersyjna. W finałowym odcinku zdecydowali, że biorą rozwód. "Orzekam w dniu dzisiejszym o zupełnym zamknięciu eksperymentu ślubnego. Po 19 miesiącach, na wczorajszej jedynej rozprawie, sąd udzielił nam rozwodu. Pewne wybory w życiu trwają długo, najważniejsze, że ten etap zakończył się 'wolnością'" - przekazał w 2022 roku Karol. Życie bywa jednak przewrotnie. Karol związał się z inną uczestniczką programu - Laurą. Para jest już po ślubie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!