• Link został skopiowany

Puściły im hamulce w "Kabarecie na żywo". W tle ostre żarty z prezydenta

Za nami kolejny odcinek "Kabaretu na żywo". Tym razem w politycznych skeczach żartowano ze zmiany na fotelu prezydenckim.
Kabaret na żywo
instagram.com/kabaretnazywopolsat/

"Kabaret na żywo" w 2024 roku powrócił na antenę Polsatu i od tego momentu widzowie mają okazję śledzić na bieżąco najnowsze występy, skecze i satyryczne monologi. Duża część z nich opiera się na komentarzu do bieżących wydarzeń w kraju, a, jak wiadomo, jednym z najbardziej gorących tematów, który ekscytuje Polaków, jest polityka. W najnowszym sezonie artyści kabaretowi postanowili skomentować zmiany, które ostatnio zaszły na fotelu prezydenckim. Nie obyło się bez osobistych przytyków.

Zobacz wideo Bagi zna Ibisza prywatnie. Wtem ocenił matchę Kubickiej!

Kabareciarze w kontrowersyjnym skeczu o nowym prezydencie. "Karol podchwycił"

Kabareciarze postanowili dorzucić swój komentarz do objęcia stanowiska prezydenta Polski przez Karola Nawrockiego. Kontrowersyjny skecz zaczął się od prac ekipy remontowej w pałacu prezydenckim. Przewodzący im "majster" zapowiedział, że pod sufitem zostanie podwieszony hak, bo jego sugestia wyjątkowo przypadła do gustu nowemu prezydentowi.

Mówiłem, żeby wieszać tych zdrajców, a Karol podchwycił

- podsumował. Jak się później okazało, mocowanie przeznaczone było na gruszkę bokserską. Co aktualny prezydent naszego kraju ma wspólnego z boksem? Ostatnio utytułowany zawodnik boksu Łukasz Różański miał okazję ocenić umiejętności bokserskie Karola Nawrockiego, a nagranie z tego zdarzenia szybko stało się viralem w sieci. "Cieszy mnie, że głowa państwa wybiera właśnie boks - sport, który w jednym treningu rozwija siłę, dynamikę, kondycję i charakter. To świetna promocja dla mojej ukochanej dyscypliny" - podsumował usatysfakcjonowany trener.

Łukasz Mejza w ogniu pytań. Kabareciarze nie mieli litości

Kabareciarze wzięli się także za posła Łukasza Mejzę. W trakcie skeczu symulowano konferencję prasową, podczas której polityk został zasypany pytaniami o libację z udziałem jego samego i prezesa PZPN oraz radosne śpiewanie "Barki". Tłumaczenie Mejzy? Było dość zwięzłe. Tak to podsumował.

Grupa dorosłych facetów po godzinach pracy umówiła się na wódkę, jak w każdym normalnym, zdrowym polskim domu

- podkreślił. "Jest konferencja, jest zabawa!" - czytamy w opisie skeczu, którego fragment udostępniono na profilu "Kabaretu na żywo" na Instagramie.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: