"Kabaret na żywo" w 2024 roku powrócił na antenę Polsatu i od tego momentu widzowie mają okazję śledzić na bieżąco najnowsze występy, skecze i satyryczne monologi. Duża część z nich opiera się na komentarzu do bieżących wydarzeń w kraju, a, jak wiadomo, jednym z najbardziej gorących tematów, który ekscytuje Polaków, jest polityka. W najnowszym sezonie artyści kabaretowi postanowili skomentować zmiany, które ostatnio zaszły na fotelu prezydenckim. Nie obyło się bez osobistych przytyków.
Kabareciarze postanowili dorzucić swój komentarz do objęcia stanowiska prezydenta Polski przez Karola Nawrockiego. Kontrowersyjny skecz zaczął się od prac ekipy remontowej w pałacu prezydenckim. Przewodzący im "majster" zapowiedział, że pod sufitem zostanie podwieszony hak, bo jego sugestia wyjątkowo przypadła do gustu nowemu prezydentowi.
Mówiłem, żeby wieszać tych zdrajców, a Karol podchwycił
- podsumował. Jak się później okazało, mocowanie przeznaczone było na gruszkę bokserską. Co aktualny prezydent naszego kraju ma wspólnego z boksem? Ostatnio utytułowany zawodnik boksu Łukasz Różański miał okazję ocenić umiejętności bokserskie Karola Nawrockiego, a nagranie z tego zdarzenia szybko stało się viralem w sieci. "Cieszy mnie, że głowa państwa wybiera właśnie boks - sport, który w jednym treningu rozwija siłę, dynamikę, kondycję i charakter. To świetna promocja dla mojej ukochanej dyscypliny" - podsumował usatysfakcjonowany trener.
Kabareciarze wzięli się także za posła Łukasza Mejzę. W trakcie skeczu symulowano konferencję prasową, podczas której polityk został zasypany pytaniami o libację z udziałem jego samego i prezesa PZPN oraz radosne śpiewanie "Barki". Tłumaczenie Mejzy? Było dość zwięzłe. Tak to podsumował.
Grupa dorosłych facetów po godzinach pracy umówiła się na wódkę, jak w każdym normalnym, zdrowym polskim domu
- podkreślił. "Jest konferencja, jest zabawa!" - czytamy w opisie skeczu, którego fragment udostępniono na profilu "Kabaretu na żywo" na Instagramie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!