11. edycja programu "Hotel Paradise" miała swoją premierę 1 września. Widzowie poznali nowych uczestników, którzy będą rywalizować o nagrodę główną i jednocześnie szukać potencjalnych partnerów. W programie wprowadzono także nowości - Złote Jabłko, które wprowadza element ryzyka oraz Ruchome Rajskie Rozdania, które wymuszają szybką reakcję uczestników.
Nowa edycja "Hotelu Paradise" rozpoczęła się z wielkim przytupem. Jak zwykle na widzów czekała mieszanka emocji, rywalizacji i zaskakujących zwrotów akcji. W willi pojawili się nowi uczestnicy, którzy od pierwszych chwil pokazali swoje charaktery. Wśród nich znaleźli się: Magdalena Niestój - wizażystka i studentka charakteryzacji, Ola Basiak - fotomodelka, Alex Kulików - tatuatorka, Natalia Jaworska - właścicielka salonu beauty, Milan Kazimierczak - były piłkarz, Tomasz Świca - pracownik siłowni, Michał Lis - trener personalny, Kuba Burkacki - sportowiec; oraz Julia Pruska, która łączy pracę i naukę z pasją do sportu i tańca. Niedługo po pojawieniu się w wilii uczestników rozpoczęła się pierwsza rywalizacja. Każdy z mężczyzn miał chwilę, aby zrobić dobre wrażenie na koleżankach z programu podczas konkurencji o nazwie Speed Dating. Wszystko odbywało się przez... zamknięte drzwi, aby uczestnicy nie mogli się zobaczyć. Szybko zaczęły formować się pierwsze pary, jednak nie dla wszystkich były to wesołe chwile. Bez drugiej połówki została Ola, która brak wybranka uzasadniła zbyt wysokim wzrostem.
Już w pierwszym odcinku pojawiły się spięcia.Ola i Natalia weszły w drobną sprzeczkę podczas rozmowy o edukacji. Jaworska przyznała, że jeszcze nie ukończyła studiów, lecz zainwestowała w szkolenia i planuje w przyszłości zostać lekarzem. Jej wypowiedź wywołała komentarz Oli, który Natalia odebrała jako przytyk. W efekcie uczestniczka dosadnie się odgryzła rywalce. - No ta wysoka dziewczyna, chyba Aleksis, to nie wiem, no zobaczymy. No na razie vibe'u nie czuję i czuję, że będzie taką, może nie rywalką, ale widać, że przyjechała tutaj wygrać, pobawić się, w sensie takie konspiry chyba tworzyć. Bo pierwsze co, już mówi, no ale ty nie masz studiów. No! Nie muszę mieć, a chcę być lekarzem, W czym masz problem? - wypaliła przed kamerą. Pod koniec odcinka ostatecznie było wiadomo, którzy uczestnicy utworzyli ze sobą pary. Zgodnie z przewidywaniami Oli to ona nie została przez nikogo wybrana. - Nie pasuję do uczestników wizutalnie - uzasadniła wybór mężczyzn. Zgodnie z nową zasadą Basiak mogła odmienić swój los, decydując się na wybranie tajemniczej koperty. Ola postawiła na tę opcję i okazało się, że w nagrodę w jej sypialni... pojawi się trzech nowych uczestników.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!