Wielkimi krokami zbliża się kolejna edycja "Tańca z gwiazdami". Miał w niej wziąć udział także Michał Czernecki, ale potem udział aktora w show stanął pod znakiem zapytania. 20 sierpnia stacja Polsat wydała komunikat, że Czernecki ostatecznie nie zatańczy. Na te wieści zareagował inny uczestnik najnowszej edycji tanecznego show, Maurycy Popiel.
Pomimo tego, że wcześniej potwierdzono udział Michała Czerneckiego w parze z Julią Suryś, teraz wiemy, że aktor nie zatańczy w "Tańcu z gwiazdami". Wszystko przez problemy zdrowotne. Z oficjalnego komunikatu wydanego przez Polsat wynika, że lekarze mieli sporo zastrzeżeń, co do udziału Czerneckiego w programie. "Michał musiał wycofać się z programu jeszcze przed rozpoczęciem głównych treningów tanecznych. Zdaniem lekarzy obciążenia i tak szczególny, intensywny trening, mógłby zakończyć się dla aktora poważną kontuzją związaną ze starym urazem" - czytamy w oświadczeniu stacji zamieszczonym na Instagramie. Pod postem pojawiło się sporo komentarzy, także od osób związanych z produkcją. Kilka słów pozostawił także inny uczestnik 17. edycji "Tańca z gwiazdami", Maurycy Popiel. "Fatalne wieści. Zdrowia, Michał!" - napisał aktor.
Rezygnacja Michała Czerneckiego z udziału w programie wiąże się z problematyczną sytuacją Julii Suryś. Nie wiadomo, czy Polsatowi uda się znaleźć zastępstwo i tancerka będzie mogła wystąpić w "Tańcu z gwiazdami". Ona sama ma jednak wątpliwości. Wszystko przez to, że nie zostało już dużo czasu. W rozmowie z Plotkiem Julia Suryś stwierdziła, że najprawdopodobniej nie weźmie udziału w najnowszej edycji. - Do pierwszego odcinka nie zostało wiele czasu, więc prawdopodobnie oglądanie mnie w roli tancerki w tej edycji będzie niemożliwe (...). Przykro mi z powodu kontuzji Michała. Mam nadzieję, że jak najszybciej wróci do zdrowia i będzie miał kiedyś możliwość przeżyć tę piękną przygodę, jaką jest "Taniec z gwiazdami" - powiedziała Plotkowi Julia Suryś.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!