Anita Nowicka, znana z piątej edycji programu "Sanatorium miłości", mimo że osiągnęła już wiek emerytalny, nadal z pasją prowadzi gabinet stomatologiczny w Bydgoszczy. Widzowie pokochali ją za autentyczność i profesjonalizm. Nic więc dziwnego, że jej porady dotyczące uzębienia biorą sobie do serca. Teraz w jednym z wywiadów seniorka podzieliła się opinią na temat modnych dziś "tureckich zębów". Takie ma zdanie o popularnym zabiegu.
W ostatnich latach wiele osób, zwłaszcza celebrytów, decyduje się na radykalne zabiegi estetyczne, których celem jest uzyskanie idealnie białych i równych zębów. Anita Nowicka, uczestniczka piątej edycji programu "Sanatorium miłości", a także dentystka, patrzy na ten trend z dużą rezerwą. - Dla mnie to przegięcie - przyznała w rozmowie z "Faktem", dodając, że zęby powinny pasować zarówno do twarzy, jak i osobowości człowieka.
Nowicka podkreśliła, że często pacjenci nie są świadomi, jak wiele trzeba poświęcić, by uzyskać taki wygląd. - Celebryci pokazują efekt końcowy, ale nie mówią, co trzeba było poświęcić. A często to własne, zdrowe zęby. Dla mnie jako dentystki to naprawdę bolesne, widzieć, jak niszczy się dobrą tkankę tylko dla chwilowego efektu "wow" - przyznała. - Rzadko który dentysta zrobiłby sobie taki zabieg. Chcemy mieć zęby do końca życia. A im mniej ingerencji, tym lepiej - tłumaczyła. Na koniec była uczestniczka telewizyjnego show zaapelowała do swoich kolegów po fachu, by kierowali się odpowiedzialnością, a nie tylko spełnianiem oczekiwań pacjentów.
Dentysta musi mieć odwagę powiedzieć "nie", jeśli wie, że pacjent sobie szkodzi. Chodzi o zdrowie, a nie tylko o wygląd
- zaapelowała do dentystów.
W tej samej rozmowie Nowicka mocno podkreśliła, jak ważna jest profilaktyka i edukacja w zakresie zdrowia jamy ustnej. - Najgorsze, co można zrobić dziecku, to przyjść pierwszy raz do dentysty z bólem - mówi. Dodała, że profilaktyka powinna zaczynać się już od trzeciego roku życia, a regularne wizyty u dentysty są kluczowe. Była uczestniczka "Sanatorium miłości" podzieliła się także praktycznymi radami dotyczącymi codziennej higieny. Poleca stosowanie szczoteczki sonicznej, nitki dentystycznej oraz irygatora. - To trudne na początku, ale potem wejdzie w nawyk. I naprawdę może uratować zęby na lata - przekonywała w rozmowie z "Faktem".