• Link został skopiowany

Nagłe doniesienia ws. Zygmunta Chajzera. Decyzja została już podjęta

Program "Bitwa o palety" miał być hitem na miarę zagranicznych wersji. Format nie porwał jednak polskich widzów. Media właśnie obiegły wieści w sprawie jego przyszłości.
Zygmunt Chajzer
Nagłe doniesienia ws. Zygmunta Chajzera. Decyzja została już podjęta. Fot. KAPiF.pl

Pod koniec ubiegłego roku na antenie Polsatu zadebiutował program "Bitwa o palety", w którym cztery dwuosobowe drużyny rywalizują o to, kto ubije najlepszy interes na licytacji palet w ciemno i sprzedaży pochodzących z nich towarów. Show prowadził Zygmunt Chajzer. Program emitowano w dni powszednie o godz. 20, między listopadem a grudniem. Wszystko wskazuje jednak na to, że "Bitwa o palety" nie powróci z kolejnym sezonem. Statystyki są bezlitosne. 

Zobacz wideo Małgorzata Ohme o Filipie Chajzerze: Cokolwiek by nie zrobił, to generuje kontrowersyjne opinie

"Bitwa o palety" niewypałem? Zygmunt Chajzer może tymczasowo stracić program 

Jak podają Wirtualnemedia.pl, powołując się na dane Nielsena, pierwszą edycję programu "Bitwa na palety" oglądało średnio 69 tys. widzów. Stacja uzyskała tym samym 0,53 proc. udziałów na rynku telewizyjnym oraz 0,74 proc. w grupie komercyjnej 16-59. Według informacji portalu polska wersja "Return Masters" nie znajdzie swojego miejsca w jesiennej ramówce stacji, a sam Chajzer ma być brany pod uwagę jako prowadzący teleturniej "Idź na całość", którego reaktywację zapowiedziała Grupa Warner Bros. Discovery. Z nieoficjalnych doniesień Wirtualnych Mediów wynika jednak, że "Bitwa o palety" może powrócić w przyszłości. 

Zygmunt Chajzer już wcześniej wyraził chęć poprowadzenia "Idź na całość" 

Prezenter udzielił na początku stycznia wywiadu portalowi ShowNews. W rozmowie przyznał, że z wielką chęcią wróciłby do teleturnieju. - Jasne, że tak, pod warunkiem że byłyby dobre nagrody i program zostałby troszkę uwspółcześniony. Myślę, że ta wersja, którą robiliśmy pod koniec lat dziewięćdziesiątych i na początku jeszcze roku 2000, byłaby dzisiaj dość siermiężna - przekazał prezenter. - Oczywiście formułka, że uczestnicy dokonują wyborów: czy zachowują to, co wygrali, czy grają dalej, powinna zostać bez zmian. Czasy są inne, również możliwości techniczne, ale to są szczegóły do dopracowania - uzupełnił. Co ciekawe, chęć poprowadzenia programu wyrażał również jego syn. - Bardzo walczę o "Idź na całość", bo uważam, że to format legendarny, a mój ojciec był w tym genialny. Ten program sam w sobie niósł radość. Nie miał w sobie nawet jednej negatywnej emocji. Przychodzisz dla zabawy, a możesz wyjść z samochodem, a jak nie, to z kotem. Świetne - zdradził nam jakiś czas temu Filip Chajzer

Więcej o: