Dziesiąty sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia" rozkręca się z odcinka na odcinek. Jak na razie jedyną parą, która wydaje się dogadywać, są Damian i Agnieszka. Pozostałe dwa małżeństwa fundują natomiast sobie nawzajem oraz widzom wiele emocji. Pomimo iż Joanna i Kamil początkowo sprawiali wrażenie dobre dopasowanych, z dnia na dzień ich relacja uległa diametralnej zmianie. W zapowiedzi najnowszego odcinka możemy zobaczyć, jak małżonkowie dyskutowali na temat prania. Internauci nie wróżą tej dwójce wspólnej przyszłości.
Joannie i Kamilowi z dziesiątej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" coraz trudniej się porozumieć. Po powrocie z podróży poślubnej para musiała stawić czoła codzienności. Z odcinka na odcinek dystans między małżonkami był coraz bardziej wyczuwalny. - Kamil może nie ma na mnie jakiegoś pomysłu. Emocje jak na rybach - powiedziała przed kamerami uczestniczka. Wszystko wskazuje na to, iż na razie sytuacja nie ulegnie zmianie. W zapowiedzi najnowszego odcinka matrymonialnego show możemy bowiem obejrzeć, jak Joanna i Kamil dyskutują o długości cyklu prania. Dla większości nowożeńców nie jest to raczej wymarzony temat do rozmowy.
Pod nagraniem z zapowiedzią odcinka pojawiło się mnóstwo komentarzy od rozczarowanych internautów. Wielu widzów "Ślubu od pierwszego wejrzenia" miało początkowo wrażenie, iż Joanna i Kamil są najlepiej dopasowaną parą dziesiątego sezonu. Teraz natomiast nie dają im szans na przetrwanie."Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że tych dwoje strasznie męczy się ze sobą?", "Nie ma jak to rozmawiać o praniu i ile pralka chodzi… Małżeństwo, które ma się nawzajem poznawać, rozmawia o tym, ile trwa cykl prania", "Boli mnie, jak to oglądam", "Kiepsko to wygląda. Ta kobieta jest bardzo zamknięta, chłodna. Niestety tak to wygląda. Ma jakieś opory wewnętrzne w kontaktach. Ja odbieram to tak ze ciężko będzie jej mężowi do niej dotrzeć" - pisali rozczarowani fani programu.