W 701. odcinku "Milionerów" wystąpił pan Jakub Dominiak. Matematyk z Warszawy rozpoczął grę w poprzednim odcinku, zdobywając już kwotę 125 tysięcy złotych. Tym razem zaczął nowy odcinek od walki o dwukrotnie większą sumę. Bohaterowi programu zostało do wykorzystania jeszcze jedno koło ratunkowe. Problemy pojawiły się od razu. Uczestnik zaryzykował. Opłaciło się?
Uczestnik bezproblemowo radził sobie z kategoriami. W trakcie swojej drogi do 125 tysięcy złotych wykorzystał jedynie dwa koła ratunkowe. W końcu pan Jakub usłyszał pytanie za ćwierć miliona. Brzmiało ono: "Jako przedstawiciel Niemiec w pogrzebie Józefa Piłsudskiego wziął udział ówczesny przewodniczący Reichstagu i ostatni premier Prus...". Dla pana Jakuba przygotowano cztery warianty:
Pan Jakub zastanawiał się nad odpowiedzią. Nie skorzystał z opcji kół ratunkowych. - Coś czuję, że znasz odpowiedź - powiedział prowadzący. - Boję się, że tylko mi się wydaje, że ją znam - stwierdził uczestnik, odwołując się do wypowiedzi Huberta Urbańskiego. Bohater postanowił jednak zaryzykować. Niestety, podjął złą decyzję. Poprawna była odpowiedź "B. Hermann Goering". Pan Jakub stracił szansę na dalszą grę. Opuścił program z 40 tys. zł. Więcej kadrów z "Milionerów" znajdziecie w galerii na górze strony
W 711. odcinku wystąpił pan Kamil. Uczestnik musiał odpowiedzieć na pytanie dotyczące wiersza Kazimierza Wierzyńskiego. Nie było łatwo. Wykorzystał przy kategorii aż dwa koła ratunkowe. Niestety, finalnie nie udało mu się zaznaczyć prawidłowej odpowiedzi. W 696. odcinku z trudnymi pytaniami zmierzyła się pani Michalina. Uczestniczka napotkała spore trudności przy zagadnieniu o 25. rocznicę ślubu. Publiczność okazała się nieoceniona. ZOBACZ TEŻ: "Milionerzy". Mateusz Żaboklicki wygrał wszystko. Na co wydał pieniądze? Decyzja była prosta