"Kuchenne rewolucje" od lat cieszą się ogromną popularnością. Magda Gessler odwiedza kolejne miasta i pomaga lokalnym właścicielom restauracji. Nie zawsze rewolucje dochodzą do skutku. Zdarzają się również przypadki, w których miejsca odwiedzone przez restauratorkę zamykają się po emisji programu. Czasem współpraca przy wprowadzaniu zmian jest niezwykle trudna. Tak było w jednym z pierwszych odcinków show TVN-u, który po jakimś czasie został usunięty. Magda Gessler nie miała cierpliwości do kelnerki. Zdjęcia z tego pamiętnego epizodu znajdziesz w galerii na górze strony.
W jednej z restauracji pracowała kelnerka Agata. Jak sama podkreślała, nie był to jej wymarzony zawód. - Mnie kelnerstwo już nie interesuje, ja mam za wysokie ambicje, żeby być kelnerką - tłumaczyła przed kamerą. Ogromna pewność siebie zniknęła przy Magdzie Gessler. Agata nie potrafiła odpowiedzieć na podstawowe pytania. - Jaki to jest typ restauracji, włoska, śródziemnomorska? - pytała restauratorka. - Dziczyzna - odpowiedziała Agata, po czym podkreśliła, że na razie nie jest ona dostępna. Gessler na próżno szukała w menu pozycji z dzika, szybko okazało się, że restauracja jednak specjalizuje się w robieniu... pizzy. Kelnerka nie radziła sobie również z przekazywaniem zamówień do kuchni. Później było tylko gorzej. To, co stało się na końcu tego odcinka, wprawiło wszystkich w osłupienie.
Kilka tygodni po rewolucji Magda Gessler powróciła do restauracji. Do stolika podbiegła zadowolona kelnerka. Restauratorka zapytała ją, jak wyglądają sprawy z napiwkami. Okazało się, że wszystkie dodatkowe pieniądze zabierała Agata. - Kelnerzy nie biorą napiwków, to nie jest normalne. Mówią, że wszystkie pieniądze przechodzą przez panią Agatę. (...) To jest trochę takie kastrowanie załogi - tłumaczyła Gessler właścicielowi, który cały czas kłamał. Ostatecznie prowadząca pochwaliła kuchnię za starania, ale podkreśliła, że jeśli właściciel nie zacznie być autentyczny i nie przestanie popełniać błędów, to restauracja upadnie. ZOBACZ TEŻ: Te "Kuchenne rewolucje" były tak złe, że aż zostały usunięte. Wulgaryzmy sypały się jak z rękawa
Komentarze (7)
Usunięty odcinek "Kuchennych rewolucji" przeszedł do historii. Magda Gessler miała dość kelnerki
Z takim intelektem to i tak cud że ja ktoś w knajpie zatrudnił bo oo tym co pokazała to parking dla tirów to jest jej szczyt możliwości
Kto ją tak promuje w TV???
To się musiało źle skończyć.