"Kuchenne rewolucje" od lat cieszą się sporą popularnością. Widzowie chętnie oglądają kolejne przemiany przeprowadzane przez Magdę Gessler. Niektóre odcinki przedstawiają naprawdę poruszające historie. Wele osób uważa jednak, że jeden z ostatnich epizodów programu nie powinien być wyemitowany.
Gessler zawitała do Łodzi, gdzie odwiedziła restaurację Świńskie Sprawki. Lokal zmagał się z wieloma trudnościami. Na pierwszy plan wysuwał się problem alkoholowy szefa kuchni. - Jak człowiek pije, to nie jest w stanie zapanować nad niczym - grzmiała Gessler. W wątpliwość została podana również trzeźwość drugiej właścicielki, Marty. W rozmowie z Plotkiem uczestniczka opowiedziała o nastawieniu restauratorki do rewolucji. - Od wejścia do naszej restauracji się na nas wyżywała w chamski i prostacki sposób. Zresztą dostaliśmy informację, że od wejścia miała nas "położyć" (...). Pani Magda od samego początku restaurację spisała na straty (...) - tłumaczyła. Ostatecznie rewolucja się nie udała, a lokal zamknięto. Po emisji odcinka w internecie zaroiło się od komentarzy uderzających w produkcję.
Widzowie nie mogą zrozumieć, dlaczego stacja zdecydowała się na emisję odcinka, w którym wyraźnie zauważalne są problemy zdrowotne szefa kuchni. "Jedyną słuszną pomoc, jaką powinni otrzymać ci państwo, to odwyk i psychoterapia. Tymczasem telewizja zrobiła sobie szoł na ich historii", "Śmiem stwierdzić, że ten odcinek mógł zniszczyć tym ludziom jeszcze bardziej ich prywatne życie. Nie podoba mi się to i jestem temu przeciwna. Oczywiście został wyemitowany, bo takie sensacje się dobrze klikają w internecie", "Żerujecie na chorym człowieku, te zbliżenia na drżące dłonie są bardzo słabe" - pisali wściekli. Producenci zdecydowali się odpowiedzieć na kilka komentarzy, zapewniając, że trzymają kciuki za bohaterów odcinka, który powstał właśnie po to, żeby im pomóc. "Nasz program nie polega na 'robieniu afer'. Staramy się pomóc każdej restauracji przedstawionej w naszych odcinkach" - pisali na oficjalnym profilu programu na Facebooku. ZOBACZ TEŻ: "Kuchenne rewolucje". Właścicielka zdradza szokujące kulisy. "My się nie prosiliśmy o udział" [PLOTEK EXCLUSIVE]