"Sanatorium miłości'. Tadeusz wyznał prawdę o udziale w programie. Tego najbardziej się bał

Tadeusz z "Sanatorium miłości" w najnowszym wywiadzie opowiedział, jak wspomina pobyt w sanatorium. Uczestnik wyznał, jaki ma talent i co dał mu udział w matrymonialnym formacie TVP.

Szósta edycja "Sanatorium miłości" znowu przyciągnęła przed telewizory rzeszę widzów zainteresowanych miłosnymi perypetiami uczestników. Jednym z kuracjuszy w Krynicy-Zdroju jest Tadeusz z Krzyżanowic, który już od dłuższego czasu czuje się samotny. W programie chciał znaleźć zarówno przyjaciół, jak i drugą połówkę. Jeszcze przed zgłoszeniem się do matrymonialnego show TVP miał obawy, czy odnajdzie się wśród przebojowego towarzystwa, bo sam jest bardzo spokojny i na co dzień mieszka sam. Tadeusz bardzo szybko wyszedł z inicjatywą i nawiązał relację z Janiną z Warszawy i widzowie mocno im kibicują. Fani programu uważają, że Janina i Tadeusz są najlepiej rokującą parą szóstej edycji, chociaż ostatnio pojawiły się podejrzenia, że para rozstała się po programie. Jak uczestnik wspomina swój udział? W najnowszym wywiadzie podzielił się wrażeniami z pobytu w sanatorium.

Zobacz wideo Wielka miłość po "Sanatorium Miłości"! Już tego nie ukrywają

"Sanatorium miłości". Tadeusz wspomina udział w programie. "Miałem spore obawy"

Zdjęcia do "Sanatorium miłości" zakończyły się już jakiś czas temu, ale widzowie dopiero teraz bacznie śledzą losy uczestników w programie. A co słychać u nich kilka miesięcy po zakończeniu zdjęć? W rozmowie z TVP Tadeusz zdradził, jak wspomina swój udział w "Sanatorium miłości". -  Przede wszystkim piękna przygoda. Dzięki programowi miałem okazję poznać dużo ciekawych ludzi. Nie mówię tu tylko o pozostałych uczestnikach programu, którzy okazali się wspaniałymi kolegami i koleżankami, ale również o innych osobach z telewizji. Na pewno bardziej się otworzyłem na świat, na ludzi - wyznał Tadeusz. Podkreślił, że przed zgłoszeniem się do programu miał sporo obaw, ale wątpliwości szybko minęły, kiedy tylko znalazł się na planie.

Nie ukrywam, że na co dzień mieszkam sam i obawiałem się trochę, czy na pewno odnajdę się w programie. Po prostu nie miałem takiego doświadczenia. Atmosfera na planie była jednak bardzo dobra, co sprawiło, że szybko pozbyłem się tych obaw - wyznał Tadeusz.
Janina i Tadeusz 'Sanatorium miłości'
Janina i Tadeusz 'Sanatorium miłości' Janina i Tadeusz 'Sanatorium miłości'; Facebook/Sanatorium miłości TVP

"Sanatorium miłości". Tadeusz wolny czas spędza w kuchni. "Potrafię przygotować wiele rzeczy"

Jak się okazuje, jednym z talentów Tadeusza z "Sanatorium miłości" jest gotowanie. Uczestnik ma kilka swoich popisowych dań, którymi raczy swoją rodzinę i gości. W rozmowie z TVP przyznał, czym ostatnio podejmował swojego syna. Wygląda na to, że Janina wyjątkowo dobrze trafiła. - Lane kluski. Pewnego razu, gdy przyleciał do mnie mój syn z Anglii wraz ze swoją dziewczyną, to przygotowałem im właśnie takie kluski ze szczypiorkiem i kurkami, a do tego fileciki smażone na głębokim tłuszczu. Później podałem im krem z pomidorów z grzankami, który również bardzo im smakował. Na deser przygotowałem jeszcze keks. Nie przepadam za ciastami z dużą ilością kremu, keks natomiast bardzo mi smakuje - podkreślił Tadeusz. Uczestnik podkreślił, że najbliższa jest mu kuchnia śląska, ale w swoim repertuarze ma także wiele innych potraw. - Szczerze mówiąc, dobrze radzę sobie w kuchni, posiłki przygotowuję sobie sam. Potrafię zrobić coś i na słodko, i na słono, odnajdę się w każdej kuchni, choć szczególnie bliska jest mi ta śląska. Dużo mąki, kluski, rolady, modra kapusta i rosół. Jestem też fanem pierogów, schabowego z ziemniakami, często robię biały barszcz albo ukraiński. Potrafię przygotować wiele rzeczy - podkreślił uczestnik. Kibicujecie Tadeuszowi i Janinie?

Więcej o: