• Link został skopiowany

Jolanta Kwaśniewska wyjawiła sekret Marii i Lecha Kaczyńskich po ich śmierci. Nie mogła powstrzymać łez

Joanna Kwaśniewska bardzo przeżyła to, co się wydarzyło 14 lat temu w Smoleńsku. W programie telewizyjnym wyjawiła sekret zmarłej pary prezydenckiej.
Jolanta Kwaśniewska wyjawiła sekret Marii i Lecha Kaczyńskich po ich śmierci
Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl, Wojciech Olkuśnik / Agencja Wyborcza.pl

Mija 14. rocznica katastrofy smoleńskiej. Wszyscy wstrzymali wdech, gdy samolot z parą prezydencką i ważnymi osobistościami rozbił się na rosyjskiej ziemi. Bardzo mocno tę sytuację przeżyła Jolanta Kwaśniewska, która znała Marię i Lecha Kaczyńskich. W "Kropce nad i" u Moniki Olejnik wyznała pewien sekret dotyczący zmarłych. 

Zobacz wideo Andrzej Duda w apelu do rządu Izraela o odszkodowaniu

Jolanta Kwaśniewska bardzo szanowała Kaczyńskich. Wyznała pewien sekret 

Kwaśniewska bardzo mocno przeżywała to, co się wydarzyło o godzinie 8:41 10 kwietnia 2010 roku. Przez dziesięć lat kobieta pełniła funkcję pierwszej damy, więc znała osobiście większość osób, które znajdowały się wówczas na pokładzie. Po pogrzebie pary prezydenckiej Jolanta Kwaśniewska pojawiła się w specjalnym wydaniu "Kropki nad i" z Moniką Olejnik. Podzieliła się swoimi wspomnieniami związanymi z Marią i Lechem Kaczyński. Okazało się, że zmarły prezydent był jej profesorem na studiach, a po latach nadal ją pamiętał. Po wyborach prezydenckich w 2005 roku doszło do przekazania władzy. Spotkanie Kwaśniewskich z Kaczyńskimi trwało aż trzy godziny i jak podkreśliła prawniczka, było to bardzo miłe doświadczenie. Była pierwsza dama zdradziła również pewien sekret małżeństwa. Okazuje się, że miała okazję spotkać się przy jednym stole z nimi, a także Jarosławem Kaczyńskim i matką polityków, Jadwigą. Zauważyła wówczas pewną rzecz, którą zdradziła w programie. Wyznała bowiem, że Maria Kaczyńska niezwykle przypomina matkę Lecha, a prezydent zawsze łagodniał przy żonie. 

Bardzo dobrze wpływała na Lecha, jej karcący wzrok powodował, że poprawiał guzik czy krawat, choć częściej ona to robiła. (...) Doszłam do wniosku, że pani prezydentowa Kaczyńska w dużej mierze przypomina mamę. Dwie silne kobiety miał koło siebie prezydent Kaczyński

- wyjawiła. Podkreśliła również, że Kaczyńscy byli niezwykle zgraną, kochającą się parą, co wzbudziło spore emocje. - Byli całe życie razem, blisko siebie, ja bym też tak chciała - mówiła w programie, ale nie mogła wówczas powstrzymać łez. 

W katastrofie smoleńskiej zginęli ważni urzędnicy państwowi

Na pokładzie samolotu, lecącego na obchody zbrodni katyńskiej, znajdowało się 96 osób, które leciały na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Oprócz pary prezydenckiej znaleźli się tam, m.in.: ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie sejmu i senatu, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz prezesi IPN i NBP. 

Katastrofa smoleńska (zdjęcie ilustracyjne)
Katastrofa smoleńska (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Wojciech Habdas / Agencja Wyborcza.pl
Więcej o: