Emilia Korolczuk zaistniała w programie "Rolnicy. Podlasie". Kobieta jest właścicielką Rancza Laszki. Sam program pokazał fanom uroki i szczegóły życia na wsi, a także prowadzenia gospodarstwa. Widzowie mogą na własne oczy zobaczyć, jak wygląda rzeczywistość poza granicami miasta. Emilia dała się poznać jako zaradna i entuzjastyczna rolniczka. Kobieta regularnie zaprasza widzów do odwiedzenia Rancza. Ostatnio 37-latka pokazała, że żadne wyzwanie nie jest jej straszne.
Emilia Korolczuk pokazuje się widzom z uśmiechem na twarzy. Rolniczka nigdy nie ukrywała, że prowadzenie gospodarstwa i opieka nad zwierzętami to jej ogromna pasja. Kobiecie udało się zamienić ją w prawdziwą pracę. Korolczuk aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie z chęcią pokazuje zdjęcia z Rancza Laszki. Ostatnio podzieliła się niecodzienną fotografią. Pozowała na niej w eleganckiej stylizacji. Okazało się, że podjęła poważną decyzję. "W końcu ja w troszkę niecodziennej wersji, bo jako kandydatka na radną" - napisała na profilu na Facebooku. Fani byli pełni podziwu. "Życzymy szczęścia w wyborach, super kandydatka na radną", "Powodzenia. Ślicznie pani wygląda. Pozdrawiam serdecznie", "Gratulacje, życzymy samych sukcesów" - czytamy pod postem. Spodziewaliście się? Po więcej zdjęć zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Emilia Korolczuk zawsze zachęca turystów do odwiedzin. Jakiś czas temu jeden z fanów zarzucił jej, że wcale nie cieszy się z przyjezdnych gości. Rolniczka postanowiła sprostować całą sytuację. Podkreśliła, że nie jest zadowolona, gdy przyjeżdżają osoby, które nie potrafią szanować gospodarstwa i odpowiednio się zachować. "Ja narzekałam, że pijani mężczyźni sami sobie otwierają, wchodzą przy ujadających psach i włażą wprost do domu bez pukania, bez niczego, jak do siebie, bo przed chwilą byli u Gienka i tam tak można... Narzekałam na tych tumanów, którzy z dziećmi na rękach czy w wózkach włażą na pastwisko, gdzie pasie się ogier..." - napisała jakiś czas temu na Facebooku. To nie wszystko. Więcej szczegółów i dalszą część wypowiedzi Emilii o turystach znajdziecie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: "Rolnicy. Podlasie". Na gospodarstwie zabrakło Andrzeja. Rolnik zdaje relację z wyjazdu. Wspomniał o koleżankach