Życie nie znosi próżni. Dopiero co, bo w styczniu tego roku, Katarzyna Cichopek została zwolniona z "Pytania na śniadanie". Rynek upomniał się jednak o nią szybko. Plotek dowiedział się, że byłą prowadzącą poranny program TVP2, chce zwerbować do siebie Polsat. Wiemy, jaki program gwiazda "M jak miłość" ma szansę tam za jakiś czas prowadzić. Cieszycie się, że ukochana Maćka Kurzajewskiego może znowu uśmiechać się do was z telewizora z widowisk na żywo?
Niedawno Nina Terentiew mówiła w jednym z internetowych wywiadów, że przygląda się z zaciekawieniem zwolnieniom i zmianom w TVP. Nie ukrywała, że jest zainteresowana zwerbowaniem kogoś z dawnej ekipy "Pytania na śniadanie". Plotek dowiedział się, że była dyrektor programowa stacji, która jest teraz w jej radzie nadzorczej, robi wszystko, co może, by ponownie sprowadzić do Polsatu Katarzynę Cichopek i namawia do tego Edwarda Miszczaka. Zanim celebrytka została prezenterką TVP, przez lata prowadziła różne imprezy w Polsacie czy show "Jak oni śpiewają?". Miała też w Polsat Cafe program "Sexy mama". Mówiło się, że Cichopek jest ulubienicą Terentiew. Ponoć włodarze Polsatu chcą wykorzystać fakt, że po rozstaniu z Marcinem Hakielem jest ciągle na językach, więc wiadomo, że czego się nie dotknie, będzie o tym głośno.
Kasia jest otwarta na propozycje, bo podoba się jej rola prezenterki. Z jednej strony rozmawia o autorskim programie, który ma szansę iść w jakimś tematycznym kanale Polsatu, a jak się będzie oglądał, to na głównej antenie. Z drugiej jest przymierzana do czegoś jeszcze większego. Możliwe, że poprowadzi reaktywowane "Must be the music"
- mówi nam osoba z Polsatu.
Wiadomo, że w nowej edycji "Must be the music" zabraknie jego jurorki, która oceniała uczestników przez wszystkie edycje. Mowa o Elżbiecie Zapendowskiej. Powiedziała to nam jako pierwszym. Co takiego się stało? Okazuje się, że dawna gwiazda programu nie ma już siły na wymagające telewizyjne przedsięwzięcie. - Myślę sobie, że ten program nie jest już nie dla mnie. Świetnie, że on wraca, ale beze mnie. Ja już jestem w innym miejscu. Muzyka jest moim życiem, ale mam już swój wiek, swoje zrobiłam, swoje się ponarażałam, zdrowie już nie to... Już wystarczy. Nadszedł czas na odpoczynek i odsunięcie się od telewizji. Produkcja na pewno ma wielkie wyzwanie, by skompletować nowe jury i np. znaleźć kogoś na miejsce Kory, kto też będzie wielką osobowością, ale dobrze... Niech to robią. Ja z pewnością będę to śledzić przed telewizorem. Im więcej dobrych programów muzycznych, tym lepiej - stwierdziła specjalistka od emisji głosu w rozmowie z Plotkiem. Przypomnijmy, że "Must be the music" emitowano w Polsacie w latach 2011-2016.